Kłopoty przed meczem eliminacji mistrzostw świata. Piłkarze wszczynają bunt
Do przykrych sytuacji doszło przed zaplanowanym na wtorek treningiem reprezentacji Nigerii. Piłkarze odmówili wyjścia na zajęcia, wszczynając bunt przeciwko federacji, która ma zalegać zawodnikom pieniądze.

Reprezentanci Nigerii znajdują się obecnie na zgrupowaniu kadry w Maroku, gdzie zaplanowany jest drugi etap eliminacji mistrzostw świata, przeznaczony dla czterech najlepszych drużyn spośród tych, które zajęły drugie miejsca w swoich grupach. Zespoły rozegrają miniturniej, którego zwycięzca zagra w barażu interkontynentalnym o awans na mundial.
Okazuje się, że zaplanowany na czwartek 13 listopada mecz Nigeria - Gabon może nie dojść do skutku. Nigeryjscy piłkarze, wraz z członkami sztabu szkoleniowego, odmówili wyjścia na trening i rozpoczęli strajk. Przyczyną są nieprawidłowości finansowe sięgające nawet kilku lat.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda reprezentacji Holandii nie zagra z Polską. Duże osłabienie rywali
Na miejsce udał się już prezes nigeryjskiej federacji piłkarskiej, Ibrahim Musa Gusau, który ma negocjować z zawodnikami. W przypadku braku porozumienia istnieje prawdopodobieństwo, że mecz z Gabonem się nie odbędzie, a sam wynik może zostać zweryfikowany jako walkower dla rywali.
Nigeryjczycy w swojej grupie ulegli sensacyjnie RPA, które zapewniło sobie awans na mundial po raz pierwszy od 2010 roku, kiedy było gospodarzem.
Przejdź na Polsatsport.pl