Dał Bogdance historyczne mistrzostwo. Teraz stanie przeciwko niej
Massimo Botti i Bogdanka LUK Lublin wywalczyli w zeszłym sezonie historyczne dla klubu mistrzostwo Polski. Teraz włoski szkoleniowiec ponownie zasiądzie na ławce trenerskiej w hali "Globus". Tym razem jednak w hicie 6. kolejki PlusLigi poprowadzi spragnioną sukcesu Asseco Resovię Rzeszów.

Poprzedni sezon był dla Bogdanki LUK Lublin historyczny. Zespół z województwa lubelskiego rok temu ściągnął do siebie między innymi Wilfredo Leona, zgłaszając swoje aspiracje do walki o najwyższe cele.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkarskiej federacji grozi bankructwo? "Za rok lub dwa zostaniemy z niczym"
Kampania 2024/25 przerosła jednak w Lublinie wszelkie oczekiwania. Siatkarze Bogdanki brylowali zarówno na naszych parkietach, jak i tych międzynarodowych. Sięgnęli po pierwsze dla klubu mistrzostwo Polski oraz okazali się najlepsi w Pucharze Challenge.
Architektem tych sukcesów był Massimo Botti. Włoch trafił do Lublina w 2023 i już wtedy było widać, że z tej mąki może być chleb, gdy zajął z zespołem piąte miejsce w PlusLidze. Minął rok i szkoleniowiec umieścił w gablocie Bogdanki dwa znaczące puchary.
Przed tym sezonem sytuacja zmieniła się. Botti po historycznych dokonaniach z Bogdanką opuścił ekipę, ale pozostał w Polsce. Przejął stery spragnionej tytułów Asseco Resovii Rzeszów. Ostatnie trofea z krajowego podwórka trafiły bowiem na Podpromie w 2015, kiedy "Sovia" została mistrzem kraju i triumfowała w Pucharze Polski.
Teraz Botti ponownie przybędzie do hali "Globus". Już w niedzielę w hicie 6. kolejki PlusLigi piąta w tabeli Bogdanka LUK Lublin zmierzy się trzecią Asseco Resovią Rzeszów. Obie drużyny w tej kampanii ponownie rywalizują o najwyższe cele, a ich bezpośrednie starcie zapowiada się elektryzująco.
Przejdź na Polsatsport.pl

