PGE Projekt Warszawa pokonał drużynę Energa Trefl Gdańsk 3:0 w spotkaniu szóstej kolejki PlusLigi. Najwięcej emocji przyniosła pierwsza partia, zakończona zaciętą rywalizacją na przewagi (33:31), w dwóch kolejnych przewaga gospodarzy była bardziej wyraźna. Drużyna ze stolicy pozbierała się po dwóch bolesnych porażkach i odniosła czwarte zwycięstwo w sezonie.
fot. PAP
Siatkarze PGE Projektu Warszawa wygrali czwarty mecz w obecnym sezonie.
W pierwszych akcjach meczu minimalną przewagę uzyskali gospodarze (5:3), ale siatkarze Trefla odrobili straty (9:9). Projekt odbudował przewagę (12:9), ale gdańszczanie znów dogonili rywali (15:16). Losy wyrównanego seta rozstrzygnęły się w końcówce. Błąd rywali w ataku dał Projektowi piłkę setową (24:23), ale po chwili Tobias Brand doprowadził do gry na przewagi. Miała ona bardzo zacięty przebieg. Więcej szans na skończenie seta mieli gospodarze, którzy w końcu dopięli swego. W decydującej akcji Bartosz Bednorz zaatakował po dloni rywala (33:31).
Wygrana w takich okolicznościach wyraźnie uskrzydliła drużynę z Warszawy, która od początku drugiego seta nadawała ton wydarzeniom na parkiecie. Gospodarze szybko wypracowali sobie solidną zaliczkę (10:5), przetrwali krótki zryw gdańszczan (11:9) i później spokojnie zmierzali po wygraną. Po asie Linusa Webera prowadzili 17:11, później 21:13. Siatkarze Projektu grali skuteczniej w ataku i popełniali mniej błędów. Kevin Tillie wywalczył piłkę setową (24:16), rywale obronili się w trzech akcjach, ale ponownie skutecznie zaatakował Tillie (25:19).
Na początku trzeciego seta poszła punktowa seria Projektu (6:2). Gospodarze utrzymywali przewagę (14:10), ale w środkowej części seta goście zerwali się do walki i złapali kontakt (16:15). Stołeczna ekipa szybko odbudowała punkowy dystans (21:16). Trefl nie rezygnował, gospodarze utrzymali jednak przewagę. Przestrzelona zagrywka rywali dała Projektowi piłkę meczową, a po chwili Jakub Kochanowski wyjaśnił sytuację mocnym serwisem (25:22).