Kibice obejdą się smakiem. Nie ma biletów na hitowy mecz polskich siatkarzy
Siatkarscy kibice obejdą się smakiem. Choć mistrzostwa Europy rozpoczną się dopiero za niemal rok, nie ma już biletów na hitowe starcie Polaków!
Przyszłoroczne ME, których gospodarzami będą Bułgaria, Finlandia, Rumunia i Włochy, potrwają od 9 do 26 września 2026. "Biało-Czerwoni" trafili do Grupy B, w której zmierzą się z Portugalią, Izraelem, Macedonią Północną, Ukrainą i Bułgarią. To ostatnie spotkanie cieszyło się tak wielkim zainteresowaniem fanów, że na prawie rok przed turniejem... nie ma już na nie biletów!
ZOBACZ TAKŻE: Sędzia przegrał zakład z siatkarzem. "Wręczyłem mu pieniądze w obecności całej drużyny"
- Rozpoczęliśmy sprzedaż 7 listopada i już pierwszego dnia rozeszło się 11 tysięcy wejściówek, wliczając w to pakiety, obejmujące kilka spotkań jednej drużyny. Aktualnie nie ma już biletów na mecz Bułgaria - Polska, bo limit, który mieliśmy, szybko się wyczerpał - powiedział w podcaście VolleyCast Lubomir Ganew, prezes Bułgarskiej Federacji Piłki Siatkowej (BVF).
Ganew zdradził, że wejściówki na starcie wicemistrza świata z trzecią drużyną globu mogą jeszcze trafić do otwartej sprzedaży, ale nawet jeśli się to stanie, będzie ich naprawdę niewiele.
- W tej chwili mamy zablokowaną pewną pulę biletów ze względów medialnych i organizacyjnych, na co składają się zobowiązania federacji wobec CEV czy partnerów Związku. Pozostaną one zablokowane do 2 miesięcy przed rozpoczęciem turnieju. Nie gwarantuję, że na pewno trafią one później do otwartej sprzedaży, bo jeśli zaplanujemy np. 50 miejsc dla dziennikarzy, a akredytowanych będzie 120, to trzeba będzie ich gdzieś umieścić. Jeśli cokolwiek trafi do kibiców, to raczej będzie to 120-150 wejściówek, a nie 5000 - zakończył prezes BVF.
Spotkanie Bułgaria - Polska odbędzie się 16 września 2026, w ramach ostatniej kolejki Grupy B turnieju.
Przejdź na Polsatsport.pl
