To już koniec polskiej siatkarki w tureckim gigancie? Wielkie nazwisko na celowniku klubu
Magdalena Stysiak od lat z powodzeniem reprezentuje barwy uznanych zagranicznych klubów. Obecnie gra w tureckim gigancie - Eczacibasi. Wydaje się jednak, że przygoda liderki reprezentacji Polski może niedługo dobiec końca. Na celowniku włodarzy znalazła się bowiem jedna z czołowych atakujących świata, Ekaterina Antropova.

25-letnia atakująca jest jedną z najważniejszych postaci w kadrze prowadzonej przez Stefano Lavariniego. Nic więc dziwnego, że w jej klubowym CV znalazły się takie kluby jak Vero Volley Milano, Fenerbahce czy Eczacibasi.
ZOBACZ TAKŻE: Łukasz Żygadło zdradził kulisy zatrudnienia nowego trenera. "Rozmowa była krótka"
Polka miała zastąpić w Eczacibasi Tijanę Bosković. Okazuje się jednak, że 25-latka być może długo w klubie miejsca nie zagrzeje. Według "Voleybolun Sesi" w przyszłym sezonie do drużyny ma dołączyć aktualna mistrzyni świata i olimpijska - Ekaterina Antropova.
Nic nie jest jednak przesądzone. Aktualny klub włoskiej atakującej - Savino Del Bene Scandicci - chciałby zatrzymać ją w swoich szeregach.
Prócz tytułów mistrzyni świata i olimpijskiej, Antropova ma w dorobku dwa złote medali Ligi Narodów. Ze Scandicci wywalczyła za to srebrny medal Ligi Mistrzyń.
Eczacibasi to piąta drużyna obecnego sezonu Sultanlar Ligi. Prowadzi VakifBank, który o jedno "oczko" wyprzedza Fenerbahce z Agnieszką Korneluk w składzie.
Przejdź na Polsatsport.pl
