Niespodzianka w Bełchatowie! Wicemistrz Europy na łopatkach

Siatkówka

PGE GiEK Skra Bełchatów pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1 w zaległym meczu 5. kolejki siatkarskiej PlusLigi. Świetne zawody rozegrał atakujący gospodarzy Arkadiusz Żakieta, który zdobył 22 punkty. Zawiercianie w drugiej połowie grudnia wyjeżdżają do Brazylii, gdzie zagrają w Klubowych Mistrzostwach Świata.

Dwóch siatkarzy walczy o piłkę przy siatce, jeden w zielonej, drugi w żółtej koszulce
Fot. PAP
Siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów i Aluronu CMC Warty Zawiercie w akcji.

Spotkanie od początku toczyło się pod znakiem wyrównanej walki z lekkim wskazaniem na gości z Zawiercia. Skra próbowała swoich sił w ataku, ale za każdym razem odpowiadali podopieczni trenera Michała Winiarskiego. Najciekawsza była zdecydowanie końcówka tego seta, gdy Skra przegrywała już 21:24. Wówczas do gry wkroczył Pothron, który prezentował świetną formę na siatce. Bełchatowianie powrócili do walki i pomimo aż czterech piłek setowych dla Warty odwrócili losy partii i wygrali 28:26.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje legenda ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

 

Drugi set to ponownie gra na przewagi, w której obie ekipy nie mogły rozstrzygnąć do kogo będzie należał ten set. Najpierw przewagę zbudowali zawiercianie, potem bełchatowianie, a na końcu więcej zimnej krwi okazali siatkarze z Zawiercia. Po ataku Bartosza Kwolka mieliśmy rezultat 27:29 i wyrównanie stanu gry.

 

Równa walka to także znak rozpoznawczy trzeciej partii. Dramatyczna końcówka dopiero rozstrzygnęła jej losy, gdy przy piłce setowej fatalnie po prostej pomylił się Daniel Chitigoi, a zawiercianie mogli wrócić do gry. Piłkę wybronił jednak Arkadiusz Żakieta, który nie tylko świetnie atakował w tym meczu, ale również dwoił się i troił w obronie. Losy seta rozstrzygnął jednak Bartłomiej Lemański ze środka.

 

Czwarta partia to już dominacja Skry. Świetnie wyglądająca w polu serwisowym drużyna rozstrzygała losy tego meczu właśnie tym elementem. Zbudowana na początku przewaga tylko się powiększała. Asem serwisowym w końcowym fragmencie meczu popisał się Chitigoi i mieliśmy już wynik 22:13. Po stronie Zawiercia zafunkcjonowała obrona, ale było już za późno na odwrócenie losów meczu. Skra wygrała czwartą partię 25:18 i dopisała cenne trzy punkty w tabeli w starciu z aktualnym wicemistrzem Polski.

 

Dla ekipy Aluronu to kolejna bolesna porażka w ostatnim czasie, zwłaszcza w kontekście zbliżających się międzynarodowych zawodów. Zawiercianie w drugiej połowie grudnia wyjeżdżają do Brazylii, gdzie zagrają w Klubowych Mistrzostwach Świata.

 

 

PGE GiEK Skra Bełchatów - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (28:26, 27:29, 28:26, 25:18)

 

MVP: Arkadiusz Żakieta (PGE GiEK Skra Bełchatów)

 

PGE GiEK Skra Bełchatów: Daniel Chitigoi, Bartłomiej Lemański, Grzegorz Łomacz, Antoine Pothron, Michał Szalacha, Arkadiusz Żakieta -Kamil Szymura (libero) - Maksym Kędzierski, Bartosz Krzysiek, Kajetan Kubicki, Kamil Szymendera.

 

Aluron CMC Warta Zawiercie: Mateusz Bieniek, Bartłomiej Bołądź, Bartosz Kwolek, Aaron Russell, Miguel Tavares Rodrigues, Miłosz Zniszczoł - Jakub Popiwczak (libero) - Kyle Ensing, Patryk Łaba, Adrian Markiewicz, Jakub Nowosielski.

PI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie