Polki zagrają o ćwierćfinał MŚ! Jak wygląda ich sytuacja w grupie?
Reprezentacja Polski zmierzy się w sobotę z Holandią w meczu rundy głównej mistrzostw świata w piłce ręcznej kobiet. Starcie to będzie kluczowe, jeśli chodzi o losy awansu do ćwierćfinału czempionatu.

Polskie piłkarki ręczne udanie zainaugurowały mistrzostwa świata, bo od wygranych z Chinkami (36:20) i Tunezją (29:26). W ostatnim meczu rundy wstępnej Biało-Czerwone mierzyły się z obrończyniami tytułu - Francuzkami. Przez długi okres pierwszej połowy nasze rodaczki prowadziły, a na przerwę zeszły będąc jedną bramkę z tyłu (17:18). Druga część starcia już w pełni należała do Trójkolorowych, które ostatecznie zwyciężyły 42:28.
ZOBACZ TAKŻE: Znamy kadrę reprezentacji Polski na ME
Taki stan rzeczy spowodował, że Polki do fazy głównej, składającej się z czterech sześciozespołowych grup, zabrały ze sobą dwa punkty (za triumf z Tunezją). Do tabeli wraz z podopiecznymi Arne Senstada trafiły gospodynie turnieju - Holenderki (4 pkt), Austriaczki (2 pkt) oraz Argentynki (0 pkt).
Nasza drużyna narodowa udanie rozpoczęła kolejny etap zmagań. Okazała się bowiem lepsza od ekipy z Ameryki Południowej (28:25), dzięki czemu utrzymała się w walce o ćwierćfinał mundialu.
Kluczowy w rywalizacji o miejsce w najlepszej ósemce globu będzie sobotnie starcie. W nim Polki zmierzą się z Holenderkami. Te, jak na razie, mają na swoim koncie komplet wiktorii. Pokonały odpowiednio Argentynę (32:25), Egipt (37:15), Austrię (34:22) oraz Tunezję (39:21).
Jeśli Biało-Czerwone wygrają spotkanie z Holenderkami, zrównają się z nimi punktami. Obie reprezentacje będą mieć w swoim dorobku sześć "oczek", a o miejscu w grupie zadecyduje bezpośredni mecz. Fakt ten spowoduje, że Polki przesuną się w tabeli na drugą lokatę, która daje awans do ćwierćfinału, lecz nasze zawodniczki czekać będzie jeszcze potyczka z Austriaczkami.
Przejdź na Polsatsport.pl
