Wielki dzień Hardena w NBA. Goni O’Neala
James Harden awansował w sobotę na 10. miejsce na liście najlepszych strzelców w historii koszykarskiej ligi NBA, wyprzedzając Carmelo Anthony'ego. Jego Los Angeles Clippers przegrali jednak tego dnia na wyjeździe z Minnesota Timberwolves 106:109.

Przed meczem w Target Center w Minneapolis Harden tracił 20 punktów do Anthony'ego, który zdobył ich 28 289 w karierze. Trafiając dwa rzuty wolne w trzeciej kwarcie, wyprzedził członka Galerii Sław. Ostatecznie zakończył mecz z 34 "oczkami", trafiając 10 z 18 rzutów, ale spudłował trzypunktową próbę tuż przed syreną kończąca czwartą kwartę, która mogła dać dogrywkę. Goście przegrali mecz, mimo że w pierwszej połowie prowadzili różnicą 18 punktów.
ZOBACZ TAKŻE: Porażka Sochana i spółki. 13 punktów różnicy
- Błogosławieństwo. To dowód mojej ciężkiej pracy. Zaszczyt, zwłaszcza z kimś takim jak Melo, który zrobił tak wiele dla tej ligi – skomentował swój indywidualny wyczyn bohater wieczoru.
Grający 17. sezon w lidze, 36-letni weteran zdobywa w tym sezonie średnio 26,5 pkt, co jest jego najwyższą średnią od czasu, gdy w rozgrywkach 2019/20 w barwach Houston Rockets przewodził ligowym strzelcom ze średnią 34,3 punktu na mecz. Obecnie słynny brodacz jest 13. w tym zestawieniu, prowadzi Słoweniec Luka Doncic - 35,3.
Przed Hardenem na liście wszech czasów jest Shaquille O’Neal, który zdobył 28 596 pkt.
"Leśne Wilki" piąte z rzędu zwycięstwo w lidze w obecności 17 506 widzów zapewnili sobie w drugiej połowie, wygranej 67:50. Ich najlepszym graczem był Jaden McDaniels zdobywca 27 pkt, który trafił 10 z 13 rzutów z gry. Julius Randle dodał 24 pkt, a wchodzący z ławki Naz Reid - 19 pkt.
Hardena w zespole Clippers, którzy przegrali dziesiąte spotkanie z ostatnich 12, wspierali Kawhi Leonard - 20 pkt oraz Chorwat Ivica Zubac - 15 pkt i 13 zbiórek.
W spotkaniu w Waszyngtonie, gdzie Atlata Hawks pokonali miejscowych Wizards 131:116, przerywając serię trzech kolejnych porażek, drugie z rzędu triple-double uzyskał silny skrzydłowy gości Jalen Johnson, notując 30 pkt oraz po 12 zbiórek i asyst.
Liderem gospodarzy był CJ McCollum - 28 pkt, w tym siedem celnych rzutów za trzy z 12 oddanych.
W Konferencji Zachodniej, jak i całej lidze, zdecydowanym liderem jest broniący tytułu zespół Oklahoma City Thunder (22-1), przed Los Angeles Lakers i Denver Nuggets (po 16-6). Timbervolwes (15-8) zajmują szóste miejsce, a Clippers (6-18) - 14., przedostatnie.
Na Wschodzie prowadzą Detroit Pistons (19-5), przed New York Knicks (15-7) i Toronto Raptors (15-9). Atlanta (14-11) jest dziewiąta, a Washington (3-19) zamyka 15-zespołową tabelę.
Przejdź na Polsatsport.pl
