Klub Polek rozstał się z trenerem. Odszedł po siedmiu sezonach
Do zaskakującego ruchu doszło w drużynie Aydin Buyuksehir Belediyesporu, grającego w Sultanlar Ligi (najwyższa klasa rozgrywkowa w żeńskiej siatkówce w Turcji). Po siedmiu sezonach z drużyny odszedł trener Alper Hamurcu.

O tym, że 42-latek nie będzie już pracował w ekipie z południowo-zachodniej Turcji, poinformował sam klub, zamieszczając krótki komunikat w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TAKŻE: Fortuna za zmianę barw narodowych! Chcieli podkupić najlepszą siatkarkę świata
"Po rozmowie z naszym trenerem Alperem Hamurcu podjęliśmy wspólną decyzję o zakończeniu współpracy. Dziękujemy mu za poświęcenie, etykę pracy i wartości, które wniósł do naszego klubu w ciągu siedmiu sezonów, które razem spędziliśmy. Alper Hamurcu odegrał znaczącą rolę w rozwoju naszych zawodniczek i miał duży wpływ na postawę drużyny na boisku. Duch walki, który został przez niego zaszczepiony, na pewno pozostanie w pamięci całej naszej społeczności. W imieniu Aydin Buyuksehir Belediyesporu dziękujemy mu za jego dotychczasową pracę i życzymy powodzenia w dalszej karierze" - czytamy w oświadczeniu tureckiego klubu.
Portal Fanatik poinformował, że zakończenie współpracy odbyło się nie z inicjatywy klubowych działaczy, ale na prośbę samego szkoleniowca. W innych mediach nad Bosforem nie brakuje jednak informacji, że szkoleniowiec... popadł w konflikt z zawodniczkami i to one miały wymusić jego odejście.
Alper Hamurcu pracował z Belediyesporem od sezonu 2019/2020. Po 10 kolejkach bieżącego sezonu drużyna ma na koncie 9 punktów i plasuje się na 11. miejscu w 14-zespołowej Sultanlar Ligi.
W Aydin Buyuksehir Belediyesporze grają dwie Polki: Martyna Grajber-Nowakowska i Aleksandra Rasińska.
Przejdź na Polsatsport.pl
