Włosi nie mają wątpliwości co do Zalewskiego. Oto, co napisali
Nicola Zalewski po transferze do Atalanty miał być jedną z większych gwiazd zespołu. I choć początek sezonu był dla niego udany, to teraz rzeczywistość okazuje się brutalna. Portal "Tutto Atalanta" ocenił sytuację naszego zawodnika jako "przygnębiającą".

Zalewski przegrywa obecnie rywalizację z Lorenzo Bernasconim. W ostatnich trzech spotkaniach zanotował jedynie 55 minut. "Podczas gdy Gianluca Scamacca pod okiem trenera Raffaele Palladino przeżywa jeden z najlepszych momentów w karierze, nie można tego samego powiedzieć o Nicoli Zalewskim" - czytamy.
ZOBACZ TAKŻE: Zapadł wyrok ws. PSG. Sąd był bezlitosny. Chodzi o umowę z Mbappe
Dziennikarze piszą, że sytuacja skrzydłowego jest skomplikowana ze względu na ograniczony czas na boisku oraz niekorzystną hierarchię, która trzyma go na ławce. Dodają, że przychodząc z Interu za 17 mln euro Zalewski znacząco rozbudził oczekiwania. I choć pod wodzą Ivana Juricia nabrał pewności siebie, to po zmianie trenera jego pozycja osłabła.
Od tamtej pory jeszcze nie wyszedł w podstawowym składzie, pojawiając się na placu gry dość sporadycznie. Jedyną szansą na grę od początku był dla niego występ w Pucharze Włoch przeciwko Genoi, natomiast droga do pierwszej jedenastki stała się wyboista.
Bezwzględnie pozycję Polaka pogarsza eksplozja formy Lorenzo Bernasconiego. "To przygnębiająca sytuacja, biorąc pod uwagę atuty Polaka: szybkość, spora liczba wygranych pojedynków - to nie wystarcza jednak trenerowi, który wymaga większej solidności w obronie" - oznajmiono.
Mimo to możemy przeczytać, że 23-latek ma jeszcze czas, by odmieć sytuację. "Nieobecność Raoula Bellanovy powinna być dla Zalewskiego szansą na wskrzeszenie kariery, a stała się trampoliną dla Bernasconiego. Teraz od niego zależy, czy uda się wrócić do gry" - podsumowano.
Przejdź na Polsatsport.pl
