Pajor rozczarowała w Lidze Mistrzyń. Hiszpanie nie mieli złudzeń
Kobieca drużyna Barcelony pokonała w środę Paris FC w rozgrywkach Ligi Mistrzyń 2:0. Nieco ponad 60 minut rozegrała Ewa Pajor, natomiast nie spisała się zbyt dobrze. Dostrzegły to również hiszpańskie media.

Ewa Pajor ma za sobą bardzo dobre miesiące. W 12 meczach od początku rozgrywek ligowych strzeliła 11 goli, dołożyła do tego również cztery trafienia w Lidze Mistrzyń. Fanom zapewne zapadły najbardziej w pamięć jej występy przeciwko Bayernowi oraz Realowi Madryt, gdyż oba spuentowała dubletem. Mecz z Paris FC był jednak dla niej bardzo słaby.
ZOBACZ TAKŻE: Koszmar reprezentanta Polski. Opuścił boisko na noszach
Dziennik "Mundo Deportivo" określił ją mianem "nieznanej", gdyż po raz pierwszy od dawna można było ją zauważyć w takiej formie. "Po kilku świetnych występach była za mało ruchliwa, nie naciskała wystarczająco na środkowych obrońców. Nie miała najlepszej nocy i została zmieniona po 63 minutach" - przekazano.
Bardzo możliwe, że był to jeden z nielicznych występów Pajor w tym sezonie, kiedy nie oddała nawet strzału na bramkę rywalek. Portal Sofascore ocenił ją na 6,3, co było drugą najgorszą notą w zespole. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 po golach Vicky Lopez i Caroline Graham.
Szansę na rehabilitację Polka będzie miała już w niedzielę, kiedy w FC Barcelona zmierzy się w Pucharze Hiszpanii z Alaves.
Przejdź na Polsatsport.pl
