Nie żyje legenda wyścigów. Tragiczny wypadek, zginęły też jego dzieci
Tragiczne wieści napłynęły ze Stanów Zjednoczonych. W katastrofie samolotu zginął legendarny kierowca NASCAR Greg Biffle. Oprócz niego jest też sześć innych ofiar, w tym jego żona oraz dwoje dzieci (pięć i czternaście lat).

- Prywatny odrzutowiec Biffle'a rozbił się krótko po starcie ze Statesville
- W katastrofie zginęło siedem osób, w tym kierowca NASCAR Biffle
- Ofiarami są również żona Biffle'a Cristina oraz dzieci Ryder i Emma
- Biffle był legendą amerykańskiej serii wyścigowej NASCAR
- Wybitny kierowca wygrał w karierze 19 wyścigów Cup Series
W czwartek prywatny odrzutowiec Biffle'a wzbił się w powietrze z lotniska w Statesville i rozpoczął lot w stronę Florydy. Po kilku minutach, z powodu złych warunków atmosferycznych, pilot podjął jednak decyzję o powrocie do portu.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje były selekcjoner. Dał się we znaki polskiej reprezentacji
Zamiast bezpiecznie wylądować, maszyna runęła na ziemię i stanęła w płomieniach. Do katastrofy doszło po 26 minutach od startu.
W wypadku zginęło siedem osób. Jedną z ofiar jest Biffle. Oprócz niego życie stracili także jego żona Cristina oraz dzieci Ryder i Emma.
55-letni Biffle był legendą amerykańskiej serii wyścigowej NASCAR. W czasie swojej kariery wygrał 19 wyścigów Cup Series.

