Spengler Cup to rywalizacja na bardzo wysokim poziomie
- W Pucharze Spenglera wszystkie drużyny rywalizują na bardzo wysokim poziomie. Każdy zawodnik chce go wygrać i zapisać swoje nazwisko jako zwycięzca tego turnieju – mówi przed rozpoczynającą się w piątek 97. edycją Pucharu Spenglera, były reprezentant Polski w hokeju na lodzie, Marcin Ćwikła. Transmisje wszystkich meczów na żywo od 26 do 31 grudnia na sportowych antenach Polsatu.

Grzegorz Michalewski: Już w lutym rozpoczną się igrzyska olimpijskie w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo. I zamiast rozmawiać o tym, kto może zostać największą gwiazdą turnieju hokejowego, to zastanawiamy się czy w ogóle zawodnicy z ligi NHL zagrają we Włoszech. Nie wiemy czy uda się w terminie zakończyć budowę największego hokejowego obiektu – Areny Santagiulia, bo coraz mocniejsze sygnały dochodzą, że Włosi mogą na czas nie zdążyć z pracami na tym obiekcie. Do tego dochodzą ewentualne problemy z jakością lodu na obu olimpijskich obiektach, a na domiar złego wielkość obu lodowisk różni się od tych w lidze NHL.
Marcin Ćwikła: Po dwunastu latach przerwy obie federacje dogadały się na to, aby te największe gwiazdy z ligi NHL wystąpiły w tym turnieju. To byłby ogromny blamaż gdyby rzeczywiście Włochom nie udało się zdążyć na czas z budową lodowiska i przygotowaniem dobrej jakości tafli. Trzeba pamiętać, że bezpieczeństwo zawodników jest najważniejsze w tym wszystkim. Trzymamy kciuki za organizatorów, aby to wszystko spięło się na ostatni guzik, ale na pewno na ten moment jest to niełatwe zadanie.
Nie wiemy czy Włosi zdążą wybudować główną Arenę Santagiulia, natomiast niedawno pojawiła się informacja, że sama hala będzie gotowa dopiero 2 lutego, a więc dokładnie na trzy dni przed pierwszym meczem na tym obiekcie. Przez trzy dni raczej nikt nie zdąży dokładnie sprawdzić funkcjonalność tak dużego obiektu i wprowadzić jakiejkolwiek ewentualne poprawki.
Dokładnie, zwłaszcza, że trzeba sprawdzić lód i system mrożenia. Dochodzi też bezpieczeństwo zawodnikom w szatniach czy podczas rozgrywania meczów. Ważnym czynnikiem, który należy sprawdzić będzie jakość lodu, a wszystko na to wskazuje, że jedna i druga tafla będzie miała wiele do życzenia. Takim generalnym sprawdzianem miały być te mistrzostwa świata do lat dwudziestu w Mediolanie, gdzie grali Polacy. To byłby dobry sprawdzian dla tej hali gdyby te mistrzostwa właśnie tam się odbyły. To się jednak nie wydarzyło i teraz tylko czekamy i zaciskamy mocno kciuki, aby to wszystko się spięło.
O tym, że te mistrzostwa nie będą rozgrywane na Arenie Santagiulia, tylko na tym mniejszym, drugim obiekcie olimpijskim, było już wiadome w połowie października, gdyż Włosi mieli opóźnienia z budową tej hali. Niedawno pojawiły się zdjęcia i różne filmiki na których widać, że to nie jest hala do hokeja, tylko wielki teren budowy. Włosi zapewniają, że na 2 lutego zdążą z budową, a już na początku stycznia powinna być ukończona budowa samego lodowiska, na którym mają być rozegrane mecze ligi włoskiej i turniej finałowy Pucharu Włoch, jako test tej tafli. Władze ligi NHL zastrzegły, że muszą być zrobione testy wytrzymałości tego lodu na trzy mecze dziennie, ze względu na bezpieczeństwo samych zawodników.
Obciążenie dla jednej i drugiej tafli lodowej jest ogromne. Trzy mecze dzienne jakie mają tam być rozgrywane, to jest to rzeczywiście ważne, aby to technicznie przygotować żeby to spełniało normy i w każdym meczu nie było problemów z jakością lodu. Zawodnicy muszą czuć się bezpiecznie, aby po prostu mogli rozgrywać te mecze na takim poziomie, na jakim potrafią grać. Ja też myślę, że gdyby jakość lodu była zła, to też sama jakość widowiska dla kibiców byłaby fatalna, więc muszą organizatorzy robić wszystko, aby przed igrzyskami dokładnie sprawdzić obie tafle na tych obiektach.
Zastępca Gary’ego Bettmana, a więc szefa ligi NHL powiedział wprost, że jeżeli pojawi się sygnał, że będzie niebezpiecznie dla zawodników, to nie zagrają na tym turnieju, bo priorytetem dla nich jest ich bezpieczeństwo.
To prawda, zwłaszcza dla zawodników, którzy mają ogromne kontrakty w lidze NHL i kluby wydają mnóstwo pieniędzy na tych najlepszych hokeistów. Przykładowo stracić na przykład McDavida czy inne gwiazdy, które wystąpią na tych igrzyskach w reprezentacjach Kanady, Stanówh Zjednoczonych, Szwecji czy Finlandii ze względu na zły stan lodu, to byłaby fatalna wiadomość także dla ich klubów.
Zaskoczeniem i kontrowersją jest też to, że umowa podpisana na przyjazd zawodników z ligi NHL zakładała wielkość lodowiska taką samą jak za oceanem. Tymczasem pojawiły się głosy, że te lodowiska będą różniły się o tych na jakich rozgrywane są mecze za oceanem.
To jest śmieszna sytuacja, bo jeżeli jeszcze przed rozpoczęciem budowy tego obiektu było już ustalone jakie mają być wymiary lodowiska, to jednak trzeba dotrzymywać tych umów i nie można w ostatniej chwili zmieniać tego, choćby właśnie ze względu bezpieczeństwo tych zawodników.
Ostatecznie grudniowe mistrzostwa świata do lat dwudziestu Dywizji 1B były rozgrywane na tej mniejszej arenie w Mediolanie. Jakość lodu na tym obiekcie była dobra, ale do ideału dużo jednak brakowało. To tylko potwierdza, że jednak Włosi w tym elemencie nie dają sobie rady.
Proces mrożenia był kontrolowany przez specjalistów. Nie tylko samo mrożenie, ale ważna jest też twardość tego lodu. Obie tafle muszą spełniać normy i to było wszystko sprawdzane. Oby to wszystko zgrało się w taki sposób, że ten turniej odbędzie się z tymi największymi gwiazdami hokeja na świecie.
Tradycyjnie pod koniec roku oczy kibiców hokeja skierowane są na Davos, gdzie rozgrywany jest najstarszy i najbardziej prestiżowy towarzyski turniej na świecie – Puchar Spenglera. Miałeś okazję komentować kilka ostatnich edycji tych zmagań, więc doskonale wiesz jakim prestiżem cieszy się ten turniej.
Komentując pierwszy czy drugi raz ten turniej, to zastanawiałem się czy to będzie takie typowo świąteczne granie, ale każda kolejna edycja to jest naprawdę kawał dobrego hokeja. W Pucharze Spenglera wszystkie drużyny rywalizują na bardzo wysokim poziomie. Każdy zawodnik chce go wygrać i zapisać swoje nazwisko jako zwycięzca tego turnieju. To jest fantastyczna zabawa dla kibiców i świetny pokaz tego takiego świąteczno - noworocznego hokeja, a przy tym rywalizacja stoi na bardzo wysokim poziomie.
W zeszłym roku po raz kolejny głównym faworytem do zwycięstwa był Team Canada, a tymczasem zabrakło ich w wielkim finale. Turniej wygrał zespół HC Fribourg-Gotteron, który nie był wymieniany jako kandydat do zdobycia tego trofeum, ale okazał się najlepszą drużyną. Byłeś zaskoczony taki rozstrzygnięciem?
W finale już nie, ale rozmiary zwycięstwa w decydującym meczu z niemieckim Straubing Tigers był już takim zaskoczeniem. Na początku turnieju ich gra była zaskoczeniem, a faworyzowany Team Canada swój pierwszy mecz zagrał rewelacyjnie, podobnie jak i Pardubice, które były stawiane jako jeden z głównych faworytów. Awans do finału zespołu niemieckiego i szwajcarskiego był ogromną niespodzianką, ale już w tym decydującym meczu ekipa z Fryburga udowodniła, że jest fantastyczną drużyną i pokazała kawał dobrego hokeja.
W Davos pojawi się drużyna złożona z zawodników studiujących i grających w lidze akademickiej, oparta przede wszystkim na hokeistach z Kanady i Stanów Zjednoczonych. Jak oceniasz ich szanse w tym turnieju?
Bez dwóch zdań jest to interesujący projekt i wszyscy jesteśmy ciekawi jak się ten zespół zaprezentuje w Davos. To młoda drużyna, która będzie zapewne grać bardzo szybki hokej i zobaczymy jak się będzie prezentowała na tle tych starszych ekip, które wystąpią w tym turnieju.
Pracujesz jako trener w drużynie seniorów STS-u Sanok, przez wiele lat zajmowałeś się szkoleniem młodzieży. W polskim hokeju dokonują się zmiany. Niedawno oficjalnie powstała Rada Programowa funkcjonująca przy Polskim Związku Hokeja na Lodzie. Czy według Ciebie jest ona potrzebna dla rozwoju tej dyscypliny sportu w Polsce?
Wydaje mi się, że jest to bardzo ważna i potrzebna inicjatywa dlatego, że tematem szkolenia młodzieży obecnie nie będzie zajmowała się tylko jedna osoba, lecz ma być ich kilka czy kilkanaście. To ludzie z naszego środowiska, z dużym doświadczeniem, którzy mają swoje pomysły i znają się na hokeju, bo grały na wysokim poziomie. Przede wszystkim jest Henryk Gruth, który praktycznie od podstaw stworzył hokej w Szwajcarii. Do tego jest Przemek Odrobny, Wojtek Tkacz, jest też Tomek Demkowicz, więc są to ludzie, którzy naprawdę wiedzą jak powinno wyglądać szkolenie i sami kiedyś byli niezłymi zawodnikami. Niedawno słuchałem wypowiedzi Wojtka Tkacza, który mądrze powiedział, że oczywiście są potrzebne nakłady finansowe na infrastrukturę i na szkolenie trenerów, natomiast trzeba też stworzyć ujednolicony system i trzeba też pomóc tym klubom młodzieżowym, które teraz funkcjonują w Polsce. Trzeba też spróbować stworzyć takie warunki dla tych młodych zawodników, aby się mogli rozwijać. Potencjał na pewno mamy duży, ale pracy do zrobienia jest mnóstwo i tych nakładów finansowych na pewno potrzebujemy.
Pieniądze są bardzo ważne, ale czego brakowało polskiemu hokejowi, z tego trenersko - sportowego punktu widzenia, aby były lepsze wyniki zarówno w rywalizacji seniorów jak i w rozgrywkach młodzieżowych.
Wydaje się, że przez lata hokej młodzieżowy został mocno zaniedbany. Nie ma odpowiednich nakładów finansowych, trenerzy często muszą łączyć pracę zawodową, na przykład w szkołach, z treningami w klubach. To jest duży problem, gdy trener nie zajmuje się tylko tym co ma zrobić na przykład na treningu, lecz też pracą zawodową. Zresztą mnóstwo takich osób pracuje w Polsce. Oczywiście Ci szkoleniowcy są bardzo zaangażowani, poświęcają mnóstwo czasu na hokej, ale należy starać się to zmienić, aby to był zawód trenera godnie opłacany i Ci ludzie nie musieli dodatkowo pracować w innych instytucjach. Ważne jest także szkolenie trenerów, aby wiedzieli jak poukładać swoje treningi w całym sezonie w danej grupie wiekowej i skupić się na tym, aby jak najlepiej wyszkolić tych zawodników.
Plan transmisji Pucharu Spenglera (26-31 grudzień 2025 roku):
Piątek (26 grudnia):
15:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: HC Fribourg-Gotteron vs Sparta Praga
20:10 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: Team Canada vs U.S. Collagiate Selects
Sobota (27 grudnia):
15:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: IFK Helsinki vs przegrany z meczu HC Fribourg-Gotteron – Sparta Praga
20:10 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: HC Davos vs przegrany z meczu Team Canada – U.S. Collagiate Selects
Niedziela (28 grudnia):
15:05 Polsat Sport 3/Polsat Box Go: wygrany z meczu HC Fribourg-Gotteron – Sparta Praga vs IFK Helsinki
20:10 Polsat Sport 3/Polsat Box Go: wygrany z meczu Team Canada – U.S. Collagiate Selects vs HC Davos
Poniedziałek (29 grudnia):
15:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: I ćwierćfinał
20:10 Polsat Sport 2/Polsat Box Go: II ćwierćfinał
Wtorek (30 grudnia):
15:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: I półfinał
20:10 Polsat Sport 2/Polsat Box Go: II półfinał
Środa (31 grudnia):
12:05 Polsat Sport 1/Polsat Box Go: finał
Przejdź na Polsatsport.pl
