Ćwierć wieku emocji: sukcesy, inspiracje i... poczucie misji. Reportaż na 25-lecie Polsatu Sport
Polsat Sport świętuje w 2025 roku jubileusz 25-lecia. Stacja, w której przez ponad dwie dekady mogliście Państwo oglądać największe sukcesy naszych sportowców, w tym siatkarzy i siatkarek, piłkarzy, tenisistów, pięściarzy i zawodników MMA, bardzo zmieniła się na przestrzeni tych lat, a w wyjątkową podróż przez historię zabrał nas w swoim reportażu Mirosław Szczepanik.

Polsat Sport to dziś cała rodzina kanałów sportowych, pokazujących każdego roku na żywo ponad 1000 godzin rywalizacji największych gwiazd światowego sportu. To właśnie Polsat Sport pokazał triumfy Igi Świątek na legendarnym Wimbledonie, Jerzego Dudka i Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów UEFA czy historyczne zwycięstwo Roberta Kubicy w Formule 1 i to właśnie nasza stacja od czasu triumfu "Złotek Niemczyka" na Mistrzostwach Europy 2003 nieprzerwanie wspiera polską siatkówkę, co zaowocowało ponad dwudziestoma medalami naszych reprezentacji i uczyniło z tej dyscypliny narodowy sport Polaków.
ZOBACZ TAKŻE: 25-lecie Polsatu Sport tematem panelu podczas Konferencji KIKE 2025
Wszystko zaczęło się na przełomie XX i XXI wieku. Właściciel Telewizji Polsat, Zygmunt Solorz, wspólnie z nieodżałowanym Piotrem Nurowskim - jednym ze swoich najbliższych współpracowników i późniejszym prezesem PKOl - dostrzegli zapotrzebowanie na sportową telewizję w Polsce oraz biznesowy i społeczny potencjał tego pomysłu. Efekty przerosły wszystkie oczekiwania. Już dwa lata po starcie Polsat Sport stał się pierwszą prywatną telewizją w Polsce, która transmitowała najważniejszą imprezę sportową globu, czyli mistrzostwa świata w piłce nożnej. Zbiegło się to z powrotem na mundial polskiej reprezentacji po 16 latach jej nieobecności w elicie. Jak w przyszłości miało się okazać, Polsat Sport jeszcze wielokrotnie przyniósł szczęście rodzimemu sportowi, a widzowie ukuli nawet powiedzonko, że u nas polscy sportowcy wygrywają. Pamiętny mundial w Korei i Japonii był prawdziwym chrztem bojowym stacji, a doskonała realizacja mistrzostw na stałe włączyła Polsat Sport do - pozostając przy futbolowej terminologii - Ligi Mistrzów kanałów sportowych w Polsce.
- Taką maturą dla zespołu i tym, co cała Polska przyjęła ze zdziwieniem, że to udźwignęliśmy - i to udźwignęliśmy na dobrym poziomie - była obsługa mistrzostw świata w piłce nożnej w Japonii i Korei Południowej. Było sporo niedowierzania, a ci najbardziej nam przychylni troszczyli się o to, jak my sobie damy radę. Po mundialu już nikt nie próbował żartować, że Polsat Sport to nowa, nieopierzona stacja - wspomina Marian Kmita, Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat.
Tamte mistrzostwa doskonale pamięta również Paweł Wójcik, dziś Zastępca Dyrektora ds. Sportu, a wówczas... komentator.
- Pojawiła się mocna krytyka - i to krytyka, która płynęła, co było ciekawe, nawet od wysoko postawionych postaci życia politycznego, które mówiły, że Polsat sobie z tym nie poradzi i kto w ogóle z tej stacji wybiera się z motyką na słońce - dodał Paweł Wójcik, Zastępca Dyrektora ds. Sportu Telewizji Polsat.
Przez te 25 lat zmieniały się siedziby stacji (zanim Polsat Sport przeniósł się na ul. Ostrobramską i do nowoczesnego studia na Łubinowej, materiały i programy sportowe powstawały między innymi w gminie Wiązowna i Piasecznie), zmieniał się skład osobowy (który przez 25 lat rozrósł się kilku-, a może nawet kilkunastokrotnie), zmieniały się dyscypliny i rozgrywki, pokazywane na naszych antenach, ale nie zmieniło się jedno - pasja wszystkich pracowników Polsatu do sportu i niespotykane w innych telewizjach prywatnych poczucie misji.
- Paradoks polega na tym, że choć jesteśmy powołani do robienia niczego innego poza tym, żeby zarabiać pieniądze dla właściciela Polsatu, to wykonaliśmy, wykonujemy i będziemy wykonywać gigantyczną, dobrą pracę na rzecz polskiego sportu - zapewnił dyrektor Kmita.
O tym, że nie są to jedynie frazesy, będziecie Państwo mogli przekonać się już w 2026 roku. Polsat Sport przygotowuje prawdziwą sportową ofensywę, w ramach której podpisano już listy intencyjne o współpracy z kilkoma Związkami, dzięki czemu na naszych antenach i w Internecie będziecie Państwo mogli zobaczyć jeszcze więcej dyscyplin - w tym takich, którym na co dzień bardzo trudno przebić się do szerszej publiczności.
Reportaż Mirosława Szczepanika z okazji 25-lecia Polsatu Sport:



