Kapitan polskiej kadry zmienia klub. Niespodziewany kierunek
Kapitan reprezentacji Polski w piłce ręcznej kobiet Monika Kobylińska po zakończeniu obecnego sezonu zmieni pracodawcę. "Przyjrzałam się klubowi i uważam, że to dobry projekt" - przekazała w rozmowie z klubowymi mediami.

Monika Kobylińska wyjechała z Polski po raz pierwszy w 2017 roku, kiedy trafiła do niemieckiego TusSies Metzingen. Następnie występowała dla francuskiego Brest Bretagne Handball, by przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu przenieść się do rumuńskiego CSM Bukareszt. Spędziła tam tylko rok, po czym podpisała kontrakt z Glorii Bistrita. Już za parę miesięcy będzie miała jednak nowego pracodawcę.
ZOBACZ TAKŻE: Klub potwierdza. Reprezentant Polski przejdzie operację
Kobylińska latem 2026 roku dołączy do węgierskiego DVSC Schaeffler. Jej kontrakt będzie obowiązywał rok, natomiast zawarto w nim możliwość przedłużenia go o kolejne 12 miesięcy. W nowym zespole spotka się z inną Polką Adrianną Płaczek.
"Jestem podekscytowana pobytem w Debreczynie. Uważam, że to dla mnie doskonała okazja. Szczególnie cieszę się, że będę mogła spróbować swoich sił w lidze węgierskiej po doświadczeniach z Polski Niemiec, Francji i Rumunii" - powiedziała, cytowana przez media zespołu.
"Przyjrzałam się klubowi i uważam, że to dobry projekt. Widać, że klub świadomie i stopniowo buduje swoją pozycję w Debreczynie i staje się coraz bardziej widoczny w Europie. (...) Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuję i będę mogła razem z drużyną walczyć w Lidze Mistrzyń w przyszłym roku o jak najlepszy wynik" - dodała.
30-latka jest wychowanką Sokoła Żary. Jeśli chodzi o seniorską karierę, to debiut zanotowała w barwach Vistalu Gdynia, z którym zdobyła Puchar Polski oraz mistrzostwo kraju. Kolejne sukcesy święciła dopiero we Francji. Będąc zawodniczką Brestu sięgnęła po mistrzostwo oraz Puchar Francji, a ponadto doszła do turnieju finałowego Ligi Mistrzyń. Poza tym może też pochwalić się zdobyciem mistrzostwa, Pucharu oraz Superpucharu Rumunii.
Kobylińska miała okazję zmierzyć się przeciwko przyszłemu zespołowi 13 września w Lidze Mistrzyń. Wówczas Gloria zwyciężyła 34:33, natomiast Polka zdobyła cztery bramki. Po ośmiu rozegranych meczach rumuński klub zajmuje trzecie miejsce w tabeli grup A, mając aż osiem pkt przewagi nad czwartym DVSC Schaeffler.
Przejdź na Polsatsport.pl
