Kariera sportowa to już za mało. Biznesowe decyzje stają się codziennością zawodników
Współcześni sportowcy to nie tylko gwiazdy boisk i aren. To także przedsiębiorcy i swoiste marki. Coraz częściej zawodnicy inwestują w hotele, gastronomię, technologię czy kluby sportowe, przekształcając karierę sportową w długoterminowe imperium biznesowe. Przykłady z Polski i świata pokazują, jak imponujące bywa portfolio sportowców.

Polska scena - od restauracji po klub piłkarski
Na polskim rynku najczęściej przytaczanym przykładem jest oczywiście Robert Lewandowski, człowiek, którego nie trzeba przedstawiać. Poza kontraktami reklamowymi, rozwija własne marki (np. RL9), prowadzi firmy marketingowe i inwestuje w gastronomię oraz produkty spożywcze. W 2025 roku promował linię kawy i inne produkty konsumenckie. Jego działalność obejmuje praktycznie cały rynek związany z biznesem, w tym agencje i startupy.
ZOBACZ TAKŻE: Bolesna porażka Marciniaka. Wiemy, kto został najlepszym sędzią świata
Innym przykładem jest Jakub Błaszczykowski, który przekształcił swoje zaangażowanie w football także w rolę inwestora i współwłaściciela. Wraz z partnerami wszedł w skład grupy inwestującej w Wisłę Kraków, łącząc porządne doświadczenie z boiska z zarządzeniem klubem.
Globalne trendy - technologie, hotele, startupy
Cristiano Ronaldo stworzył markę CR7, która obejmuje hotele, kluby fitness, restauracje, a nawet linie odzieżowe. Jego nazwisko po prostu doskonale się sprzedaje.
Lionel Messi stawia na spokojniejszy biznes - hotele, apartamenty i projekty związane z gastronomią. Skupia się na rzeczach, które rosną z czasem na wartości, ale jednocześnie nie wymagają ogromnego zaangażowania.
Do grona globalnych inwestorów zalicza się także LeBron James, który zbudował prawdziwe imperium obejmujące udziały w klubach sportowych, firmach związanych z mediami i sieciach gastronomicznych. Podobną drogą podąża Serena Williams, jedna z najaktywniejszy inwestorek w świecie sportu, angażująca się w startupy technologiczne i projekty, które wspierają kobiety w biznesie.
Z roku na rok coraz więcej zawodników traktuje szeroko pojęty biznes jako naturalne przedłużenie kariery. To wyjątkowo opłacalny sposób na rozwój po zakończeniu sportowej rywalizacji. Dzięki temu wielu z nich zaczyna funkcjonować nie tylko jako bohaterowie z boiska, lecz jako świadomi twórcy własnych marek (rozpoznawalność daje ogromną przewagę, gdy chodzi o pieniądze) i przedsiębiorstw o realnym wpływie na globalne rynki finansowe.
Przejdź na Polsatsport.pl