Euroliga: CCC Polkowice zdecydowanie słabsze od Sopron Basket

Koszykówka
Euroliga: CCC Polkowice zdecydowanie słabsze od Sopron Basket
fot. PAP

Koszykarki CCC Polkowice przegrały na Węgrzech z Sopron Basket 53:70 (20:16, 13:23, 12:16, 8:15) w dziewiątej kolejce Euroligi. Polski zespół pozostaje z dwiema wygranymi na koncie i zajmuje ostatnie miejsce w grupie A.

Przed startem nowego sezonu prezes CCC Polkowice Wiesław Kozdroń zapowiadał, że celem jest wyjście z grupy. Po porażce na Węgrzech z Sopronem Basket 53:70 szanse na znalezienie się w pierwszej czwórce poważnie zmalały. Zespół z Dolnego Śląska ma zaledwie dwie wygrane a przed sobą mecze m.in. z Dynamem Kursk, Galatasaray Stambuł i najbliższy z ZVVZ USK Praga (3 stycznia).

 

Początek meczu bardziej udany miały polkowiczanki, które szybko wyszły na prowadzenie 10:5. Kolejne sześć punktów zdobył jednak Sopron i później długo trwała wyrównana walka i żadnej z drużyn nie udało się zdominować rywalek. Dzięki skuteczniejszej końcówce CCC po pierwszej kwarcie prowadziło 20:16.

 

Po wznowieniu gry wystarczyła minuta i Węgierki wyszły na prowadzenie. Podobnie jak w pierwszej kwarcie jeden zespół na skuteczną akcję przeciwniczek odpowiadał tym samym. Aż do stanu 26:28, kiedy polska drużyna przez ponad trzy minuty nie potrafiła trafić do kosza. Fatalną passę przerwała dopiero Alysha Clark, ale wówczas było już 37:30.

 

Na długą przerwę Sopron schodził prowadząc 39:33, a zawdzięczał to przede wszystkim skuteczności z dystansu. Węgierki po dwóch kwartach miały na koncie aż 13 prób rzutów za trzy punkty, z czego pięć było skuteczne, przy zaledwie jednym celnym CCC na trzy próby.

 

Przez pierwsze pięć minut trzeciej kwarty polkowiczanki potrafiły zdobyć zaledwie dwa punkty. Węgierki może nie radziły sobie o wiele lepiej, ale powiększyły prowadzenie do 11 punktów (46:35). Chwilę później zrobiło się już 50:37 i był to decydujący moment meczu.

 

W ostatniej kwarcie CCC musiało odrobić dziesięć punktów (55:45) i zaczęło dobrze, bo po skutecznych akcjach Weroniki Gajdy i Temi Fagbenle przegrywała już tylko sześcioma. Na więcej Sopron jednak już polkowiczankom nie pozwolił. Na niewiele ponad pięć minut przed końcem meczu, przy stanie 62:53, trener CCC Georgios Dikaioulakos wziął czas, ale niewiele to pomogło. Kolejne dwie skuteczne akcje należały do Węgierek (67:53) i jasne się stało, że polski zespół nie zdoła już odwrócić wyniku spotkania. Same zawodniczki chyba też tak czuły, bo do końca spotkania nie potrafiły trafić do kosza.

KJ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie