Asysta Grosickiego! Dziesięć goli w meczu!
Remisem 5:5 zakończył się sobotni mecz Bristol City z Hull City w Championship, a Kamil Grosicki, który wszedł na boisko w 63. minucie, popisał się asystą przy golu Fraizera Campbella.
Grosicki złapał w kwietniu wiatr w żagle. Najpierw zdobył bramkę w wygranym przez Hull 4:0 meczu z z Queens Park Rangers, potem dołożył dwa gole w starciu z Burton Albion (5:0), a w sobotę zaliczył asystę w spotkaniu z Bristolem. Tylko w drugim z tych meczów Polak spędził na boisku 90 minut, w dwóch pozostałych wchodził na murawę w drugiej połowie. To kolejny dowód na to, że jest świetnym dżokerem.
W sobotę Polak pojawił się na boisku w 63. minucie, a w 87. obsłużył podaniem Campbella, który strzelił na 5:4 i wydawało się, że ustalił wynik spotkania. Na nieszczęście dla drużyny Grosickiego, sześć minut później wyrównał Joe Bryan, czym zatrzymał licznik goli w tym szalonym meczu na okrągłej dziesiątce. Po ostatnim gwizdku spotkanie na Twitterze skomentował piłkarz Hull David Meyler, który 90 minut przesiedział na ławce.
One of the craziest games I’ve ever seen. @harrywilson_ on 🔥 again, @abelhernandezok doing what he does best, @fikayotomori_ with his first goal & @GrosickiKamil with another assist for @FraizerCampbell 🙌🏼 Shout out to all the supporters who made the long journey. #hcafc 🐯
— David Meyler (@DavidMeyler7) 21 kwietnia 2018
"To jeden z najbardziej szalonych meczów, jakie kiedykolwiek widziałem" - napisał Irlandczyk, po czym pochwalił Grosickiego za kolejną asystę dla Hull. W tym sezonie reprezentant Polski ma na koncie już dziewięć goli i pięć ostatnich podań w Championship.
Bristol City - Hull City 5:5 (2:1)
Bramki: Marlon Pack 37., Famara Diedhiou 40., 53, Bobby Reid 64., Joe Bryan 93. - Harry Wilson 16., 72., Frank Fielding 56. (sam.), Abel Hernandez 63., Fraizer Campbell 87.