Tak Iga Świątek skomentowała odpadnięcie z WTA Finals. Szczere słowa Polki
Iga Świątek odpadła z turnieju WTA Finals 2025 już na etapie fazy grupowej. W środę Polka przegrała z Amerykanką Amandą Anisimovą i pożegnała się z tymi prestiżowymi zawodami. Jak skomentowała odpadnięcie z WTA Finals?

Świątek rozpoczęła udział w imprezie w Arabii Saudyjskiej od rozbicia w 61 minut Amerykanki Madison Keys 6:1, 6:2. Później jednak przegrała z reprezentującą Kazachstan Jeleną Rybakiną 6:3, 1:6, 0:6, a teraz z Anisimovą.
- Szczerze mówiąc, zrobiłam wszystko, co mogłam, więc niczego nie żałuję. Czułam, że jestem w formie, miałam pozytywne nastawienie. Walczyłam i do końca się nie poddałam, ale to nie wystarczyło, i to mnie smuci - powiedziała Świątek, cytowana przez stronę internetową WTA.
ZOBACZ TAKŻE: Tabela WTA Finals 2025. Czy Iga Świątek wyszła z grupy?
Tenisistka z Raszyna szczerze przyznała, że zrobiła wszystko, co mogła.
- Kiedy robisz wszystko, a to i tak nie wystarcza, to chyba znaczy, że po prostu musisz poprawić swój tenis - dodała Polka.
Rybakina i Anisimova, które wyszły z grupy, w której rywalizowała Świątek, półfinałowe rywalki poznają w czwartek, kiedy zmagania zakończy „Grupa Stefanie Graf”.
W niej szanse na awans do półfinału mają trzy zawodniczki - liderka rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka i Amerykanka Coco Gauff, które zmierzą się ze sobą, a także Amerykanka Jessica Pegula. Ją czeka mecz z Włoszką Jasmine Paolini. Sytuacja jest na tyle skomplikowana, że przy korzystnym wyniku drugiego spotkania awansować można nawet w przypadku porażki.
Półfinały zaplanowano na piątek, a finał na sobotę.
Przejdź na Polsatsport.pl
