Jaki skład na Nową Zelandię? Hajto i Kołtoń o możliwych decyzjach
Przed reprezentacją Polski towarzyskie starcie z Nowa Zelandią. W programie "Polsat Futbol Cast" Tomasz Hajto i Roman Kołtoń dyskutowali na temat możliwych zmian w składzie, których może dokonać selekcjoner Jan Urban.

Mając w głowie zbliżający się mecz o punkty z Litwą z pewnością w konfrontacji z Nowa Zelandią nie ujrzymy najmocniejszej jedenastki. Można jednak zadawać sobie pytanie, jak duże będą zmiany i, w których formacjach zobaczymy nowe twarze.
- Jan Urban bardzo wyraźnie powiedział ze będzie dużo zmian w składzie, jeśli już trener to mówi, to można się zastanawiać nad skalą zmian - powiedział Kołtoń.
Na październikowym zgrupowaniu brakuje Nicoli Zalewskiego, który nie mógł przyjechać z powodu urazu. Selekcjoner musi zatem skutecznie zarządzać drużyną, by liderzy byli odpowiednio przygotowani do najważniejszych spotkań.
- Jako trener, mając ten ważniejszy mecz w niedziele, musi brać pod uwagę możliwość kontuzji, zastanawiam się, kogo zrotuje, kogo oszczędzi? - zapytał dziennikarz.
Zarówno eksperci jak i kibice mogą zastanawiać się, w jakim wymiarze czasowym w czwartek zagra Robert Lewandowski. Napastnik Barcelony nie ma ostatnio łatwego czasu, gra mniej niż w poprzednim sezonie, a dodatkowo w minioną niedziele w konfrontacji z Sevillą spudłował z jedenastu metrów. Być może selekcjoner postawi właśnie na Lewandowskiego, by ten mógł się odbudować i na nowo złapać rytm meczowy.
- Mamy wcześniej mecz z Nową Zelandią. Jan Urban powiedział: "dam szanse tym, którzy grają mało", czy myśli też o Robercie Lewandowskim, który w ostatnim czasie gra mniej w Barcelonie? - zastanawiał się Hajto.
Mecz Polska - Nowa Zelandia odbędzie się w czwartek o 20:45, a starcie o punkty z Litwą o tej samej porze w niedzielę.


