FIFA 17 już bez Messiego. Nadchodzi czas Jamesa
Lionel Messi był twarzą gier FIFA EA Sports od 2013 roku. Jego wizerunek gościł na okładkach całego świata, obok - w założeniu - najpopularniejszego piłkarza danego kraju. Twarzą FIFA 17 będzie już jednak ktoś inny. James Rodriguez z Realu Madryt.
Taką informację podał w środę francuski dziennik L'Equipe. Zdaniem gazety, główną przyczyną zmiany jest potrzeba zachowania świeżości. Podobnie było zresztą z polską okładką - twarzą FIFA 16 został Arkadiusz Milik, a nie, jak wcześniej, Robert Lewandowski.
Serie A: Drugi gol Kuby, słaby Szczęsny, kapitalny wolny Dybaly
James za Messiego to jednak sprawa znacznie poważniejsza. Nie dość, że mowa o rynku globalnym, to jeszcze w grę wchodzą dwaj najwięksi rywale: FC Barcelona i Real Madryt.
Fani Dumy Katalonii mogą czuć się pokrzywdzeni, ale sama gra raczej na tej zmianie nie straci. Przynajmniej nie zauważalnie. James to oczywiście piłkarz mniejszego kalibru, ale po Mundialu w Brazylii zna go już przecież cały świat.
Wybór byłby znacznie łatwiejszy, gdyby EA miało dojście do Neymara i Cristiano Ronaldo. Niestety, Brazylijczyk i Portugalczyk są twarzami konkurencji - gry Pro Evolution Soccer.
Komentarze