Polska - Szwecja. Transmisja w Polsacie Sport

Inne
Polska - Szwecja. Transmisja w Polsacie Sport
fot. PAP

Mecz Polska - Szwecja będzie dla naszych szczypiornistek spotkaniem ostatniej szansy w kontekście awansu na igrzyska olimpijskie. Polki muszą pokonać reprezentację Trzech Koron, by liczyć się jeszcze w walce o najlepszą dwójkę turnieju w Astrachaniu. Transmisja meczu Polska - Szwecja w Polsacie Sport.

Polska i Szwecja rywalizowały ze sobą także podczas mistrzostw świata w Danii. Wtedy górą były rywalki, które ograły nasze zawodniczki w stosunku 31:30. Tamten mecz był niezwykle zacięty, zresztą jak większość starć między oboma zespołami. Szkoleniowiec Polek Kim Rasmussen stwierdził nawet kiedyś, że na 10 spotkań Polska - Szwecja, zawodniczki Trzech Koron wygrałyby 6, a Polki 4 pojedynki.

W związku z tym, że tylko dwie drużyny awansują z turnieju w Astrachaniu do Rio, sobotni mecz ma niesmowicie wysoką rangę. Polki, by przedłużyć szanse na igrzyska powinny wygrać ze Skandynawkami, choć nawet remis nie odbierze im nadziei. Po porażce z Rosją 25:27, biało-czerwone znalazły się jednak w trudnym położeniu. Trzeba również pamiętać, że po wyczerpującym starciu ze Sborną, nasze szczypiornistki będą niezwykle zmęczone.

Co innego Szwedki, które choć swoje spotkanie rozgrywały później, to specjalnie nie musiały się natrudzić by wygrać z Meksykiem. Gra przypominająca bardziej trening zakończyła się pogromem 41:20. Faworytki pozwoliły sobie nawet na kilka prostych błędów, ale do spotkania z Polską na pewno przystąpią już w stu procentach skoncentrowane.

Jaki jest sposób na Szwecję? Na pewno ważne będzie niedpouszczenie do szybkich ataków rywalek, które w ten sposób rozbijały Polki w pierwszej połowie grudniowej potyczki na mundialu. Wtedy sporo bramek rzuciły nam właśnie szybkie skrzydłowe Nathalie Hagmann i Louise Sand. W ataku pozycyjnym warto oczywiście zwrócić uwagę na największą gwiazdę - rozgrywającą Isabelle Gullden, która jest także stałą egzekutorką rzutów karnych.

Polki w pierwszym meczu z Rosją mogły się podobać szczególnie w grze z kołem, gdzie akcje kończyła Patrycja Kulwińska. Dobrze zaprezentowały się także bramkarki, które kilka razy ratowały nas w trudnych sytuacjach. Niestety ponownie kulała skuteczność rzutów karnych, z których padły tylko dwie bramki na pięć prób. W końcówce zabrakło zaś zimnej krwi w prostych sytuacjach, gdy mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Polki jako całokształt zaprezentowały jednak handball na bardzo dobrym poziomie.

Czy taka gra wystarczy na Szwecję? O tym przekonamy się w sobotnie popołudnie. Transmisja spotkania Polska - Szwecja na turnieju w Astrachaniu od 14:00 w Polsacie Sport. Mecz skomentują Szymon Rojek i Wojciech Nowiński.

Paweł Ślęzak, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie