Zamieszki na Euro 2016: Rosjanie polują na ludzi, Francuzi napadli Polaków...
Wszystko zaczęło się od sobotnich starć na ulicach Marsylii, gdzie do boju stanęli rosyjscy i angielscy chuligani. Drugi akt miał miejsce po meczu obu reprezentacji, a trzeci przeniósł się także na ulice Nicei. Miasta, w którym w niedzielę zagrają Polacy.
Na kilka godzin przed meczem Anglia - Rosja (godz. 21:00) ulice Marsylii zamieniły się w arenę regularnych walk. Brutalne bójki, rzucanie butelkami, kopanie po głowach - angielscy i rosyjscy chuligani nie próżnowali. O co poszło? Ponoć całą awanturę sprowokowali Anglicy, którzy - napędzani alkoholem - zaczęli obrażać swoich najbliższych przeciwników. Ci nie pozostali im dłużni. W starcia zamieszali się też fani lokalnego Olympique Marsylia. Należy zaznaczyć, że w Marsylii było gorąco już od czwartku...
Scenes in Marseille are mad, England v Russia today.. 😳 pic.twitter.com/JW4m00GcLq
— Football Fooligans (@Footy_Fooligans) 11 czerwca 2016
From high spirits to this - again #Marseille can't say what triggered it but v nasty pic.twitter.com/cWuIi7iWMZ
— emma murphy (@emmamurphyitv) 11 czerwca 2016
Sytuacja uspokoiła się dopiero w trakcie meczu, ale w jego końcówce znów zaiskrzyło. Rosyjscy kibice zaczęli tym razem odpalać race i petardy, a po ostatnim gwizdku - zaatakowali Anglików...
Shocking scenes inside the Stade Vélodrome as #RUS fans stormed #ENG fans inside the stadium! pic.twitter.com/5H3w3jWOte
— Dream Team (@dreamteamfc) 11 czerwca 2016
Ugly clashes at the end of #ENG 1 #RUS 1 pic.twitter.com/YCVox0Veij
— Simon Peach (@SimonPeach) 11 czerwca 2016
UEFA nie odniosła się jeszcze do pomeczowych zdarzeń. Wcześniej jednak, przy okazji zamieszek na ulicach, oznajmiła, że nie zamierza nikogo karać, bo sytuacja nie dotyczyła bezpośrednio Euro 2016. Optyka szybko się jednak zmieniła.
Późne godziny wieczorne to z kolei eskalacja bijatyk na inne miasto Francji - Niceę, gospodarza niedzielnego meczu Polski z Irlandią Północną. Według opinii świadków, awanturę wszczęli francuscy chuligani. Przebywający w pubach Polacy i Irlandczycy dali się sprowokować... Trudno się nie dać, skoro rzucają w ciebie butelkami.
“@EurosUEFA: SCENES: Now Northern Ireland fans and Polish fans are fighting #EURO2016 pic.twitter.com/OIo9bQeRYu” hold euros in USA 😜
— Richard Bailey (@RichardLBailey) 11 czerwca 2016
Do boju stanęło kilkadziesiąt osób. W ruch poszły nawet kawiarniane stoliki i krzesła. Sytuacja była na tyle poważna, że interweniować musiały szturmowe oddziały policji.
"Zachowanie tych chuliganów jest nie do przyjęcia i musi zostać bardzo surowo ukarane!" - oświadczył mer Nicei Christian Estrosi.
Narodowość prowokatorów była wielokrotnie weryfikowana - raz byli nimi Francuzi, raz Irlandczycy, a innym razem Polacy. Według dziennika "Le Figaro", chwilę po złączeniu sił przeciwko Francuzom, doszło do starć między Polakami a Irlandczykami...
O dalszym przebiegu sytuacji będziemy Was na biężąco informować.