Rio 2016: Lochte przeprosił za kłamstwo, ale media są bezlitosne
Sześciokrotny złoty medalista igrzysk pływak Ryan Lochte przeprosił na Twitterze za kłamstwo dotyczące rzekomego napadu i rabunku w Rio de Janeiro. Amerykańskie media nie pozostawiają jednak na nim suchej nitki, a brazylijska prokuratura bada sprawę na wniosek policji.
Amerykański Komitet Olimpijski (USOC) oraz federacja pływacka także przeprosiły w specjalnym oświadczeniu organizatorów igrzysk w Brazylii i zapowiedziały, że rozważają pociągnięcie do odpowiedzialności pływaków.
Policja brazylijska złożyła do prokuratury wniosek oparty na dowodach, oskarżając Lochtego i trzech jego kolegów (Gunnar Bentz, Jack Conger, Jimmy Feigen) z reprezentacji o złożenie fałszywych zeznań w sprawie napadu podczas igrzysk w Rio de Janeiro. Do napadu i kradzieży m.in. portfeli i kart kredytowych miało rzekomo dojść 14 sierpnia, gdy pływacy wracali taksówką z nocnej imprezy. Rozboju mieli dokonać ludzie przebrani w mundury policyjne.
W trakcie przesłuchania wyszło na jaw, że wersja Feigena i Lochte nie są spójne, a incydent zarejestrowały kamery bezpieczeństwa.
W rzeczywistości czwórka pływaków miała być zamieszana w incydent na jednej ze stacji benzynowych. Sportowcy mieli tam spowodować zniszczenia po tym, gdy wdali się w awanturę z ochroniarzami i odmówili pokrycia kosztów naprawy.
"Powinien być bardziej odpowiedzialny za swoje zachowanie. Przepraszam kolegów, kibiców, rywali, sponsorów i gospodarzy tej wspaniałej imprezy jaką są igrzyska. Jestem dumny z reprezentowania USA na olimpiadzie. Ta sytuacja nie mogła i nie powinna się wydarzyć" - napisał Lochte.
Amerykańskie media nie kryją oburzenia zachowaniem Lochtego i jego młodszych kolegów. Dziennik "New York Daily News" na pierwszej stronie w artykule zatytułowanym "The Lochte Mess Monster" zachowanie 12-krotnego medalisty IO, które przejdzie do niechlubnej historii olimpizmu, określił jako "emocjonalnie zahamowania leżącego głupca", a "New York Times" nazwał go kłamcą i osobą, która swoim zachowaniem buduje fatalny wizerunek i pogłębia stereotyp złego Amerykanina w świecie.
Niektórzy znajomi Lochtego są zbulwersowani jego zachowaniem i uważają lakoniczne przeprosiny zamieszczone na Twitterze za niewystarczające. "Twoje przeprosiny był słabe. Spróbuj jeszcze raz. Wstyd" - napisała na tym samym portalu społecznościowym jedna z koleżanek 18-krotnego mistrza świata.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze