Najszybszy gol w historii LE i dramatyczna końcówka
Gol dziewięć sekund po pierwszym gwizdku i 30 sekund przed ostatnim – tak rozpoczęła się Liga Europejska 2016/17. W meczu Karabach Agdam - Slovan Liberec padł najszybszy gol w historii tych rozgrywek. Jednak nie tylko start meczu zasługuje na szczególną uwagę, ale również końcówka, w której remis został wyrwany w 4. minucie doliczonego czasu gry.
Emocje zaczęły się bardzo szybko, bo po dziewięciu sekundach na prowadzenie wyszedł czeski Liberec. Strzelcem najszybszego gola w historii Ligi Europy został Jan Sykora. Na odpowiedź azerskiej drużyny nie trzeba było długo czekać. Wyrównanie zajęło im 5 minut, a zdobywcą bramki został Michel.
Zespół z Azerbejdżanu był znacznie aktywniejszą stroną, jednak na miano bohatera Liberca pracował bramkarz Martin Dubravka, który popisał się kilkoma efektownymi interwencjami.
W 68. minucie spróbował go przyćmić Milan Baros, który popisał się dobitką po interwencji bramkarza azerskiej drużyny i strzelił gola, który wyprowadził czeski zespół na prowadzenie.
Wynik jednak nie odzwierciedlał przebiegu meczu, w którym to Karabach prezentował się znacznie lepiej. Piłkarze azerskiej drużyny grali agresywniej i kreatywniej, jednak brak organizacji sprawił, że aż sześciokrotnie przy wyprowadzaniu akcji znajdowali się na spalonym.
Po 90. minutach utrzymywał się wynik 1:2 dla Liberca. Sędzia doliczył dodatkowe cztery minuty i właśnie w tym momencie gry piłkarze z Azerbejdżanu dopięli swego. Na 30 sekund przed końcem spotkania remis wyrwał Rashad Sadygov. Liberec z przytupem zaczął ten mecz, a Karabach równie mocno zakończył!
Karabach i Slovan w grupie J mają jeszcze PAOK Saloniki i Fiorentinę, które swój mecz rozegrają o 21.
Karabach Agdam - Slovan Liberec 2:2 (1:1)
Bramki: 7’ Michel, 90’+4 Sadygov – 1’ Sykora, 68’ Baros
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze