PENTA pokonana przez BIG. Szósty sezon EPL bez polskiego akcentu
Pogromcy Virtus.pro stanęli do walki o awans do kolejnego sezonu ESL Pro League. PENTA postawiła zaciekły opór, lecz w ostatecznym rozrachunku BIG okazało się lepsze. Tym samym w ESL Pro League Season 6 nie zobaczymy ani jednego polskiego zawodnika.
PENTA 8:16 BIG (Inferno)
W „pistoletówce” rozpoczynającej Inferno byliśmy świadkami popisowej akcji w wykonaniu Tabsena, który wyeliminował trzech przeciwników, a następnie rozbroił bombę. PENTA nie dawała za wygraną i już w kolejnej rundzie zdołała doprowadzić do wyrównania. Obie drużyny szły łeb w łeb aż do momentu zdobycia trzypunktowej przewagi przez ekipę Innocenta. Wówczas sprawy przybrały niespodziewany obrót. BIG całkowicie przejęło kontrolę nad przebiegiem spotkania i pozwoliło przeciwnikowi na powiększenie swojego dorobku zaledwie o jeden punkt.
BIG 19:17 PENTA (Cobblestone)
Przebieg pierwszej połowy na Cobblestone do złudzenia przypominał poprzednią mapę. W początkowej fazie obie drużyny naprzemiennie zdobywały kolejne punkty, lecz z czasem BIG zdołało odskoczyć z wynikiem. Przed zmianą stron gob b i spółka prowadzili 11:4. W drugiej połowie PENTA wcieliła się w rolę terrorystów i wykazała się niesamowitą skutecznością, a przewaga po stronie BIG topniała z rundy na rundę. Ostatecznie regulaminowy czas gry zakończył się remisem. PENTA dokonała widowiskowego powrotu do spotkania, lecz nie była w stanie utrzymać inicjatywy w trakcie dogrywki. Ostatecznie BIG wyszło obronną ręką z tej konfrontacji.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze