El. MŚ 2018: Wymęczone zwycięstwo Hiszpanii
W meczu grupy G eliminacji do mistrzostw świata 2018 reprezentacja Hiszpanii wygrała na wyjeździe z Macedonią 2:1. Przyjezdni z Półwyspu Iberyjskiego dwa trafienia zanotowali w pierwszej połowie, natomiast ambitni Macedończycy postraszyli wyżej notowanych rywali w drugiej połowie.
Hiszpanie i Włosi to absolutni hegemonii w grupie G. Oba zespoły idą łeb w łeb w rywalizacji o przepustkę do przyszłorocznego mundialu w Rosji. Tylko triumfator grupy uzyska bezpośredni awans, natomiast drugi zespół będzie zmuszony grać w barażach. Z tego powodu ani Włosi ani Hiszpanie nie mogą sobie pozwolić na wpadki.
Przyjezdnych interesowało w takim wypadku tylko zwycięstwo i kolejne trzy punkty, tym bardziej, że z góry można było założyć, że swój mecz w tej serii gier wygrają Włosi, którzy mierzyli się u siebie z Lichtensteinem.
Zaczęło się zgodnie z planem, ponieważ już w pierwszym kwadransie gry Hiszpanie objęli prowadzenie. Całą akcję zainicjował Andres Iniesta, który uruchomił w polu karnym Jordiego Albe, a ten wysunął piłkę do Davida Silvy. Pomocnik Manchesteru City precyzyjnym strzałem przy krótkim słupku pokonał golkipera Macedonii.
Nie minęło kolejne piętnaście minut, a było już 2:0 dla gości. Tym razem po asyście Isco na listę strzelców wpisał się Diego Costa. Gracz Realu Madryt popisał się znakomitą indywidualną akcją na prawym skrzydle, minął obrońcę rywali, zszedł do środka, wbiegł w pole karne i wysunął piłkę napastnikowi Chelsea Londyn do pustej bramki.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Dominowali Hiszpanie, którzy oddawali sporo strzałów na bramkę, mieli olbrzymi procent posiadania piłki, ale do siatki trafili… Macedończycy. Uczynił to konkretnie w 66. minucie Stefan Ristovski, który widząc, że nie ma wsparcia kolegów postanowił sam pobiec w kierunku bramki rywali i mimo asysty kilku hiszpańskich defensorów, zdołał wpaść w pole karne i mocny strzałem pod poprzeczkę strzelić kontaktowego gola. To mocno rozochociło miejscowych kibiców, którzy wierzyli w sprawienie sensacji.
Podopieczni Julena Lopetegui trzymali jednak rękę na pulsie i kontrolowali przebieg wydarzeń, mimo że rezultat wcale nie był bezpieczny. Gospodarzom nie udało się jednak doprowadzić do remisu i muszą jedynie zadowolić się tym, że udało im się postraszyć utytułowanego przeciwnika. Dzięki temu zwycięstwu Hiszpania cały czas pozostaje na pierwszym miejscu w grupie.
Macedonia - Hiszpania 1:2 (0:2)
Bramki: dla Macedonii - Stefan Ristovski (66); dla Hiszpanii - David Silva (15), Diego Costa (27).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze