Jak wygląda praca trenera zespołu Counter-Strike'a? Ave opowiada

E-sport
Jak wygląda praca trenera zespołu Counter-Strike'a? Ave opowiada
fot. HLTV.org

Legenda Counter-Strike’a, były gracz słynnego mortal Team work, a aktualnie trener North Academy – Alexander ‘ave’ Holdt udzielił serwisowi Dust2.dk wywiadu, w którym opowiada m.in. o tym, na czym polega rola trenera zespołu CS:GO.

- Counter-Strike zawsze był dużą częścią mojego życia. Obserwowałem scenę przez ostatnie 2-3 lata, ponieważ CS:GO zaczął się podnosić, a ja miałem ochotę na to, by ponownie zostać częścią tego środowiska. Miło jest widzieć, jak dobre są aktualnie warunki dla graczy - to noc i dzień w porównaniu do tego, kiedy ja grałem profesjonalnie – powiedział ave, zapytany o to, dlaczego po tylu latach powrócił do esportu. Jak twierdzi Duńczyk, ponad pół roku temu zaczął poważnie myśleć o zostaniu analitykiem lub trenerem. Nagle z ofertą wyszło North, które poszukiwało dla swojej akademii szkoleniowca.

 

- Czym właściwie zajmujesz się, jako trener? – pyta dziennikarz. – Na początku skupiłem się, by nauczyć cały zespół taktyk – mówi ave, dodając: - Obecnie koncentruję się jednak na doskonaleniu zawodników indywidualnie. A dla graczy oznacza to głównie zrywanie ze złymi nawykami. Holdt jako trener na bieżąco obserwuję grę każdego z reprezentantów akademii, a następnie wskazuje mu zachowania, które powinien ze swojej gry wyeliminować. W dużej mierze skupia się na wskazywaniu nowych możliwości gry jako antyterroryści.

 

Alexander tłumaczy, że nigdy nie spodziewał się ponownego powrotu do Counter-Strike’a. To prawda, jako młody chłopak odnosił ogromne sukcesy, jednak w pewnym momencie stwierdził, że musi zadbać o swoją przyszłość. Skończył studia inżynierii oprogramowania, zatrudnił się w zawodzie, założył rodzinę, ma dzieci. Nagle jednak esport zaczął stwarzać ogromne możliwości. W North Academy pracuje na cały etat, przez co mógł zakończyć współpracę z poprzednim pracodawcą. Być może już niedługo zacznie trenować bardziej doświadczone formacje. Dla głównego składu North przeprowadza już zresztą analizy.

 

W czasach CS-s 1.6 ave należał do ścisłej czołówki światowych rankingów. W swojej karierze współtworzył zespoły pokroju kultowych Team NoA i mortal Team work. Na kartach esportowej historii zapisał się szczególnie w roku 2008, gdy wraz z mTw całkowicie zdominował scenę, zwyciężając wszystkie najważniejsze turnieje na globie: od Electronic Sports World Cup, przez KODE5 i World e-Sports Games (WEM), na World Cyber Games kończąc. Utalentowany Duńczyk postanowił zerwać jednak z grą, gdy CS:GO na dobre wyparł swojego starszego brata. Kilka miesięcy temu wrócił jednak na salony, zostając trenerem North Academy.

 

Co ciekawe, ave zdradził również, że gdyby Danny ‘zonic’ Sørensen nie został opiekunem Astralis, legendarne mTw najprawdopodobniej nadal by istniało. W grudniu 2015 roku padł bowiem pomysł reaktywacji drużyny (z ave, Sunde, zoniciem, tracem i minetem w składzie). Kiedy Sørensen podjął się jednak pracy w aktualnie jednej z najlepszych ekip globu, plan został zaniechany. Według ave Sunde i trace są zresztą najbardziej utalentowanymi zawodnikami, z jakimi kiedykolwiek przyszło mu grać.

Szymon Groenke, Poslat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie