El. MŚ 2018. Bąk: Trzeba będzie swoje wybiegać
Jacek Bąk przed meczami eliminacji piłkarskich mistrzostw świata 2018 z Danią i Kazachstanem przyznał, że Polska ma lepszy zespół od rywali, ale o wygraną nie będzie łatwo. - Trzeba będzie swoje wybiegać – dodał były reprezentant.
W rozmowie Bąk już na wstępie wspomniał pierwszy mecz Polski z Danią w eliminacjach w Warszawie, który biało-czerwoni wygrali 3:2. - Chyba jeszcze wszyscy doskonale pamiętamy tamto spotkanie i to jak prowadziliśmy 3:0, wydawało się, że jest po spotkaniu, a nagle zrobiło się 3:2 i do końca musieliśmy walczyć o trzy punkty. Dania to nie jest słaby zespół i tak jak ciężko było na Stadionie Narodowym, tak też ciężko będzie w Kopenhadze – dodał 96-krotny reprezentant Polski.
Po sześciu kolejkach zespół trenera Adama Nawałki prowadzi w grupie E z sześcioma punktami przewagi nad Czarnogórą i właśnie Danią. Bąk przyznał, że to doskonała pozycja wyjściowa przed ostatnimi meczami eliminacji.
- To Dania potrzebuje bardziej punktów niż my, ale to nie oznacza, że powinniśmy tam jechać z myślą o remisie. Musimy grać swoją piłkę i wyjść na boisko z nastawieniem, że gramy o zwycięstwo. Nie można kalkulować, bo to prosta droga do porażki. Oczywiście, już w trakcie meczu, pod jego koniec, jak na przykład będzie remis, można grać na jego utrzymanie, bo to też nie będzie dla nas złe. Ale zacząć trzeba z myślą o wygranej – dopowiedział.
W polskim zespole zabraknie Sławomira Peszki, który opuścił zgrupowanie z powodu kontuzji oraz Grzegorza Krychowiaka, który w ogóle nie został tym razem powołany. Bąk przyznał, że trener Nawałka na pewno ma już plan na to spotkanie.
- Trener Nawałka już nie raz udowadniał, że potrafi sobie radzić z ewentualnym brakiem tego, czy tamtego piłkarza. Zastanawiam się, jak może zagrać Dania? Ja na ich miejscu zagrałbym odważnie. Dla nich to może być kluczowy mecz w tych eliminacjach. Brakuje im punktów i każda kolejna strata, może oznaczać koniec marzeń o drugim miejscu w grupie, bo pierwsze, jestem przekonany, zajmie Polska. Jeżeli Duńczycy zagrają odważnie, to czeka nas ciekawe spotkanie – analizował były piłkarz m.in. Lens i Olimpique Lyon.
Trzy dni po starciu z Kopenhadze Polska zmierzy się na Stadionie Narodowym z Kazachstanem, który z dwoma punktami zamyka tabelę grupy E. Bąk zaznaczył, że piłkarze nie powinni na razie myśleć o tym meczu.
- Nie ma co myśleć i kalkulować. Teraz liczy się tylko ten mecz Danią, a po nim będziemy się zastanawiali nad następnym. Uważam, że mamy lepszą drużynę od obu rywali i stać nas na dwie wygrane, ale nie przyjdą one łatwo. Nikt się na boisku nie położy. Swoje trzeba będzie wybiegać i z takim nastawieniem musimy wyjść na boisko. Wierzę, że przystawimy tę pieczątkę i zapewnimy sobie już po tych dwóch meczach awans na mistrzostwa świata, bo na to zasługujemy – zakończył Bąk.
Piątkowy mecz w Kopenhadze rozpocznie się o godzinie 20.45, podobnie też poniedziałkowe starcie na Stadionie Narodowym.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze