Ibrahimovic kuszony przez Amerykanów
Zlatan Ibrahimovic jest w ostatnim czasie dręczony kontuzjami, co powoduje, że na boisku przebywał w tym sezonie niezwykle rzadko. Szwed występujący w Manchesterze United w dalszym ciągu jest jednak gorącym kąskiem zwłaszcza dla klubów spoza Europy. Po raz kolejny zainteresowanie "Ibrą" przyszło ze Stanów Zjednoczonych, które są wręcz idealnym miejscem na zakończenie kariery.
Ibrahimovic od kwietnia ubiegłego roku nie za często widywany był na boisku. Wtedy bowiem doznał kontuzji zerwania tylnych więzadeł krzyżowych w kolanie. Rekonwalescencja Szweda trwała aż do połowy listopada 2017 roku. Wrócił na kilka meczów, po czym znowu przytrafił mu się uraz.
Ostatnio wrócił do normalnych treningów, ale o wywalczenie pierwszego składu będzie mu niezwykle ciężko. Szwed nie jest już najmłodszym zawodnikiem, w tym roku skończy 37-lat.
Jak poinformowało ESPN napastnik jest kuszony przez Los Angeles Galaxy, które już w przeszłości zainteresowane było jego usługami. Perspektywa zakończenia kariery w Stanach Zjednoczonych może być bardzo przyjemna. Za oceanem karierę kończyli m.in. Steven Gerrard, Andrea Pirlo czy też Frank Lampard.
Ibrahimovic na Old Trafford trafił z Paris Saint-Germain, wcześniej grał m.in. w Milanie, Barcelonie, Interze, Juventusie czy Ajaksie. W MLS okienko transferowe zaczyna się w lutym i trwa do maja. Zobaczymy czy Szwed zdecyduje się na przenosiny do USA.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze