"Małysz po zawodach chciał pójść na górę i roz... wszystko"

Zimowe
"Małysz po zawodach chciał pójść na górę i roz... wszystko"
fot. PAP

Konkurs olimpijski na skoczni normalnej w Pjongczang przyniósł wiele kontrowersji. Mimo złych warunków atmosferycznych organizatorzy postanowili doprowadzić do końca obie serie obok licznych przerw i przeciągania zawodów. Reprezentanci Polski po pierwszej serii stracili dwa pierwsze miejsca... Jak do tej sytuacji odniósł się Paweł Wilkowicz?

Kamil Stoch i Stefan Hula stracili dwa pierwsze miejsca w konkursie olimpijskim na skoczni normalnej, wypadając poza podium po gorszych skokach w drugiej serii. Takie rozstrzygnięcie i poprowadzenie konkursu do końca mimo złych warunków i mocnego wiatru wzbudziło wiele kontrowersji. Jak do tej sytuacji odniósł się z miejsca dziennikarz Sport.pl Paweł Wilkowicz w pogramie Studia Pjongczang 2018?
Atmosfera parę godzin po zakończeniu konkursu na skoczni normalnej jest... dziwna. Wszystko ma tak naprawdę niewiele sensu. Zwycięzca jest oczywiście sprawiedliwy; Andreas Wellinger jest w fantastycznej formie, a pierwsza seria była dla niego tylko małym odstępstwem od normy. Potem zrobił to, czego się po nim spodziewaliśmy. Wiadomo, że gdyby nam wiatr i warunki podarowali mistrza i wicemistrza olimpijskiego, w ogóle byśmy się nie przejmowali, że te zawody były niesprawiedliwe.
Wilkowicz twierdzi, że reakcja organizatorów powinna być znacznie inna. Wymowne były zwłaszcza obrazki zawodników, którzy czekali na belce kilka minut na swoją próbę, tak by wiatr pozwolił na oddanie skoku...
Prawda jest taka, że te zawody trzeba było przerwać w połowie pierwszej serii, kiedy zaczęły się wariactwa. Jest duża przerwa przed konkursem na dużej skoczni, można było spróbować rozegrać te zawody chociażby w niedzielę (jutro). Gdy spojrzeliśmy na trzęsącego się z zimna Simona Ammanna tam na górze, owiniętego kocykiem, łatwo było dojść do wniosku, że to wszystko było trochę parodystyczne...
Jakie były reakcje polskich skoczków i sztabu po zakończeniu zawodów?
Adam Małysz stwierdził po zawodach, że chciałby pójść na górę i roz... wszystko. Kamil przyznał, że stać go na więcej, dla Stefana zaś piąte miejsce to i tak życiowy sukces. Nastroje nie są zbyt dobre; Polacy przez 1,5 godziny byli potencjalnym mistrzem i wicemistrzem olimpijskim, jednak sytuacja ułożyła się zupełnie inaczej.
 
Rozmowa z Pawłem Wilkowiczem w Studiu Pjongczang 2018 w załączonym materiale wideo.

 

Od 9 do 25 lutego w ramach „otwartego okna” wszyscy abonenci Cyfrowego Polsatu będą mieli nieograniczony dostęp do 3 uruchomionych specjalnie na czas Zimowych Igrzysk Olimpijskich kanałów: Eurosport 3, Eurosport 4 i Eurosport 5, gdzie będzie można oglądać relacje z igrzysk w jakości HD i bez reklam.

 

Kanały dostępne będą na dekoderach Cyfrowego Polsatu pod numerami 222, 223, 224.

 

Dodatkowo zapewnimy polską oprawę komentatorską wydarzenia na tych kanałach, realizowaną przez dziennikarzy i ekspertów Polsatu Sport.

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie