Śmierć policjanta, który rozdzielał ultrasów po meczu Ligi Europy
W czasie starć kibiców Athletic Bilbao oraz Spartaka Moskwa zmarł hiszpański policjant pilnujący porządku w dniu meczu obu drużyn w 1/16 finału piłkarskiej Ligi Europejskiej. Funkcjonariusz miał atak serca i trafił do szpitala, ale nie udało się go uratować.
Policja starała się nie dopuścić do walk między ultrasami obu klubów na ulicach Bilbao. Eskortowała kibiców przyjezdnych na stadion, kiedy ich niewielka grupa oderwała się od reszty i zaczęła rzucać racami w stronę sympatyków gospodarzy oraz funkcjonariuszy.
Zmarły, 51-letni Alonso Garcia, zasłabł podczas interwencji policji nieopodal stadionu San Mames. Według źródeł z rządu Kraju Basków, nie odniósł on żadnych fizycznych obrażeń podczas starć z kibicami.
"Moje kondolencje dla rodziny i przyjaciół policjanta, który zmarł w Bilbao, oraz wyrazy wdzięczności dla Ertzaintza, a więc policji w Kraju Basków za wysiłki mające na celu ochronę tych, którzy lubią sport" - napisał na Twitterze premier Hiszpanii Mariano Rajoy.
Wyrazy współczucia złożyła także Europejska Unia Piłkarska.
"UEFA pragnie złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i kolegom zmarłego funkcjonariusza i kategorycznie potępia brutalne wydarzenia tego wieczoru w Bilbao" - napisano w komunikacie przesłanym agencji EFE.
Jak poinformowano, aresztowanych zostało co najmniej pięć osób. Spartak wygrał to spotkanie 2:1, ale odpadł, ponieważ tydzień wcześniej przegrał w Moskwie 1:3.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze