WT w tenisie stołowym: Dyjas lepszy od byłego wicemistrza świata

- Byłem przygotowany na ciężki mecz, wierzyłem, że jestem w stanie wygrać, choć nie spodziewałem się, że w czterech setach. W przeszłości zwyciężałem po dobrych spotkaniach Japończyków, ale nigdy wcześniej nie pokonałem rywala z Chin. Grę bazowałem na dobrym serwie, a podczas akcji starałem się zagrywać niekonwencjonalnie i w trudne miejsca dla Fang Bo - powiedział Dyjas.

Wychowanek Koszalinianina Koszalin jest jedynym Polakiem występującym w Bundeslidze, w Liebherr Ochsenhausen. Niedawno po raz pierwszy zdobył mistrzostwo Polski, triumfując w Raszkowie koło Ostrowa Wielkopolskiego. Ale już wcześniej wygrywał z wieloma zawodnikami europejskiej czołówki, na czele z Niemcem Dimitrijem Ovtcharovem.

W eliminacjach niemieckiego World Touru Dyjas, brązowy medalista mistrzostw Europy z 2016 roku, pokonał trzech przeciwników, a w decydującym pojedynku wygrał z byłym wicemistrzem globu Fang Bo 4:0 (11:8, 11:9, 12:10, 11:8).

W 2015 roku 23-letni wówczas Chińczyk odniósł największy sukces, zdobywając srebro MŚ w singlu. W Suzhou (Chiny) wygrał m.in. z rozstawionym z "dwójką" Xu Xinem oraz w półfinale z broniącym tytułu kolejnym rodakiem Zhang Jike, natomiast dopiero w finale przegrał z następnym z Chińczyków Ma Longiem.

Mimo bardzo dobrych występów w rundzie grupowej eliminacji (każda zanotowała po dwa zwycięstwa), do turnieju głównego nie zdołały awansować Li Qian (Enea Siarka Tarnobrzeg), Natalia Partyka (Hodonin) i Katarzyna Grzybowska-Franc (SKTS Sochaczew). Wcześniej odpadła Kinga Stefańska (Enea Siarka Tarnobrzeg).

W ostatniej fazie, tzw. rundzie "KO" (przegrywająca odpada) wszystkie poniosły porażki z Azjatkami; Li Qian uległa Jeon Jihee z Korei Południowej 3:4, mimo że prowadziła 3:0.

Eliminacje w deblu przebrnęły zaś Grzybowska-Franc i Partyka. W czwartek wieczorem o ćwierćfinał zagrają z duetem z Hongkongu Ng Wing Nam, Soo Wai Yam Minnie.