Mamrot: Sezon zaczyna się od nowa

Piłka nożna
Mamrot: Sezon zaczyna się od nowa
fot. Cyfrasport

Trener Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot przyznaje, że w sobotnim meczu z Górnikiem jego zespół bardzo potrzebuje wygranej. Przed rozpoczęciem tzw. rundy mistrzowskiej piłkarskiej ekstraklasy podkreśla, że różnice są niewielkie i całą klasyfikacja może zmienić się po jednej kolejce.

Białostoczanie w ostatnich czterech kolejkach nie zachwycili. Co prawda z Arką wygrali 3:2 po emocjonującej końcówce, dwa gole zdobywając w doliczonym czasie gry, to już z Lechem Poznań, KGHM Zagłębiem Lubin i Wisłą Płock ponieśli porażki.

Zwłaszcza przegrana u siebie z Wisłą miała duże znaczenie, bo w ostatniej kolejce fazy zasadniczej Jagiellonia straciła pozycję lidera i walkę w tzw. grupie mistrzowskiej zaczyna z drugiego miejsca.

"Nie ma sensu wracać do tego, co było. Można powiedzieć, że sezon zaczyna się od nowa, ponieważ różnica między pierwszym i trzecim miejscem zamyka się w jednym punkcie i cała klasyfikacja może się wywrócić po jednej kolejce" - powiedział trener Mamrot przed meczem Jagiellonii u siebie z Górnikiem Zabrze.

Zwrócił uwagę, że do rozegrania jest siedem kolejek, a do zdobycia 21 punktów. Dlatego, jego zdaniem, zespół nie może skupiać się wyłącznie na liderze rozgrywek Lechu Poznań i trzeciej w tabeli Legii Warszawa. "Inne spotkania również zapowiadają się ciężko. Dzisiaj ścisk w czubie jest olbrzymi, a cała klasyfikacja może wywrócić się do góry nogami po jednej kolejce. Wystarczy strata punktów" - powiedział Mamrot, cytowany w piątek na oficjalnej stronie internetowej klubu.

W jego ocenie, w zespole nie ma problemu z przygotowaniem fizycznym, a z koncentracją. Przypomniał, że dwie bramki dla Wisły Płock padły ze stałych fragmentów gry, a to także mocna strona zabrzan. "Musimy zagrać swoją dobrą piłkę, bo bardzo potrzebujemy zwycięstwa" - zaznaczył trener Jagiellonii.

Zagadką będzie gra białostoczan w defensywie, przemeblowanej z powodu nadmiaru żółtych kartek bocznych obu obrońców. Mamrot zapowiada, że w tej sytuacji, w miejsce pauzujących Łukasza Burligi i Brazylijczyka Guilherme, szansę gry od początku będą mieli - pozyskani w zimowej przerwie - Jakub Wójcicki i Islandczyk Bodvar Bodvarsson.

Niewykluczone, że będą też inne zmiany w składzie, czego trener białostoczan nie wykluczał w wypowiedziach po porażce z Wisłą. Do dyspozycji mają być m.in. Bartosz Kwiecień i Irlandczyk Cillian Sheridan, którzy ostatnio leczyli kontuzje.

Początek meczu Jagiellonia - Górnik na stadionie miejskim w Białymstoku w sobotę o godzinie 18.00.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie