Bieniek: Ciągłe rotacje naszym atutem

Marcin Lepa: Objechany cały świat, podróże w samolotach z przesiadkami, zebrane doświadczenia i jesteśmy w Lille – tu gdzie chcieliśmy dotrzeć. Jakie są twoje wrażenia z tego obiektu, który jest typowo piłkarski?

Mateusz Bieniek: Faktycznie obiekt jest imponujący. Fajnie, że przedzielili ten stadion kotarą, bo wygląda jak duża hala. Dopiero jak się zajrzy za kotarę, to wygląda to jak stadion. Organizacyjnie wszystko jest perfekcyjnie przygotowane. Chcieliśmy tu być i walczyliśmy przez całą Ligę Narodów, aby znaleźć się tutaj w finale. Teraz może być już tylko lepiej. Nie jesteśmy faworytem w tej grupie, ale zrobimy wszystko, aby sprawić jakąś niespodziankę.

Te wszystkie zwycięstwa i doświadczenie przydały się, aby teraz uwierzyć, że jesteśmy w stanie w tej grupie powalczyć?

Jasne. Brakowało nam ostatnio tych zwycięstw, a teraz się to zmieniło i wygraliśmy sporo spotkań, nawet z tymi mocnymi zespołami. Udało się nam przełamać to pasmo porażek i mam nadzieję, że nadal będziemy wygrywać.

Co jest siłą tej grupy Biało-Czerwonych?

Chyba te ciągłe rotacje i to, że nie ma tylko tej jednej szóstki i są ciągłe zmiany. Przeciwnicy co mecz nie wiedzą w jakim wychodzimy ustawieniu i na razie to zdaje egzamin.

Rozmowa z Mateuszem Bieńkiem w załączonym materiale wideo.

Transmisja meczu Polska - Rosja od 17:45 w Polsacie Sport i Super Polsacie. Początek spotkania o 18:00. Wcześniej zapraszamy do studia, które rozpocznie się w Polsacie Sport o godzinie 17:00.