Ciekawy eksperyment angielskiego klubu. Pomalowali szatnie na… różowo
Na bardzo interesujący manewr zdecydowali się działacze klubu Norwich City, którzy postanowili pomalować szatnie gości na różowy kolor, tak aby zbić przyjezdnych nieco z tropu, obniżyć poziom testosteronu oraz sprawić, aby rywal czuł się nadmiernie spokojny. Takie bowiem właściwości według psychologów ma ów barwa.
Z drugiej strony ci sami psychologowie ostrzegają, że różowy kolor może podziałać pozytywnie na drużynę, która znajduje się w pomieszczeniu o takich barwach. – Róż to pozytywny kolor, który kojarzy się z dzieciństwem. Zawodnicy, którzy wchodzą do szatni spięci, poddenerwowani przed meczem nagle widzą różowe ściany i zaczynają się uśmiechać, śmiać, co działa na nich kojąco, a zarazem wpływa to na ich lepszą wydajność – stwierdził Alexander Latinjak, docent psychologii z Uniwersytetu w Suffolk.
Piłkarze Norwich występujący w rozgrywkach Championship szybko się o tym przekonali, ponieważ w trzeciej kolejce przegrali u siebie z West Bromwich Albion 3:4. Nie zmienia to jednak faktu, że przyjezdni poczuli się mocno zaskoczeni, gdy przekroczyli próg szatni na Carrow Road.
Włodarze Norwich liczyli, że jak każdy kolor – różowy również będzie w sposób wyjątkowy oddziaływał na przeciwnika, który dzięki radosnym barwom będzie mniej agresywny na boisku. Jeżeli jednak ten manewr taktyczno-psychologiczny będzie przynosił odwrotne skutki, wówczas możemy spodziewać się szybkiego remanentu w szatni gości.
Przejdź na Polsatsport.plDressing room settings...
— West Bromwich Albion (@WBA) 11 sierpnia 2018
Who's backing the Baggies today?
Match centre ➡️ https://t.co/CZ5IBrutPq
WBA Radio ➡️ https://t.co/CZ5IBrutPq #NORWBA | #COYB | #WBA pic.twitter.com/8mK71ZvQyh