Nowa walka wieczoru gali w Kałuszynie!

Od kilku miesięcy, a dokładniej od czerwcowej gali w Legionowie, wydawało się, że niemal na pewno w Kałuszynie zobaczymy kolejny zawodowy występ Mateusza Tryca. 31 sierpnia niepokonany Polak miał zmierzyć się z solidnym Geardem Ajetoviciem, ale ostatecznie do walki nie dojdzie. Powód?

 

- Mateusz zachował się kompletnie niezrozumiale. Sam zapewniał, że jest gotowy na walkę w Kałuszynie i byliśmy po negocjacjach w kwestiach finansów. Mateusz otrzymał nawet zaliczkę, a po konsultacjach zapewniliśmy konfrontację z Geardem Ajetoviciem. Kontrakt na pojedynek otrzymaliśmy 30 lipca. Na ostatniej prostej okazało się, że jednak coś się zmieniło. Nowe warunki finansowe zaproponowane przez Mateusza nie były zgodne ze wcześniejszymi ustaleniami i przekraczały ustaloną kwotę. Do zmiany decyzji nie mógł go namówić także szkoleniowiec Hubert Migaczew. Coś w takim razie jest nie tak - mówi Tomasz Turkowski, menadżer Tryca.

 

W wyniku całej sprawy w Kałuszynie na pewno nie zobaczymy występu zdolnego pięściarza, ale karta walk zyskała dwa ciekawe nazwiska. Do rozpiski wydarzenia wskoczył niepokonany Nikodem Jeżewski, który 17 listopada stoczy walkę z Adamem Balskim na gali "Wojna Domowa" w Radomiu, a także notujący serię trzech wygranych z rzędu Siergiej Werwejko.

 

Status walki wieczoru otrzymało natomiast zestawienie Michała Olasia z 26-letnim Estończykiem Rainem Karlsonem. W ostatnim dniu wakach kibice obejrzą również występy m.in. niepokonanych Rafała Grabowskiego (3-0, 1 KO) oraz Jordana Kulińskiego (5-0-2, 1 KO).