Tottenham wciąż czeka na nowy stadion. Prezes zabrał głos

Piłka nożna
Tottenham wciąż czeka na nowy stadion. Prezes zabrał głos
fot. PAP

Tottenham Hotspur wciąż czeka na ukończenie budowy stadionu. W oficjalnym stanowisku klub potwierdził, że przeprowadzka na nowy obiekt nastąpi w przyszłym roku.

„Koguty” drugi sezon rozgrywają swoje spotkania domowe na Wembley. Pierwotnie klub z północnego Londynu miał się przenieść na swój odnowiony stadion na początku września. Niestety liczne opóźnienia spowodowały, że data oficjalnej przeprowadzki wciąż się przesuwa. Prezes Tottenhamu, Daniel Levy przeprasza kibiców  za opóźnienie i przyznaje, że ciężko jest mu podać konkretną datę otwarcia nowego White Hart Lane.

- Nie ma dnia, żebym nie był zapytany o datę pierwszego meczu na nowym stadionie. Chciałbym to wiedzieć, ale świetle wszystkich opóźnień związanych z względami bezpieczeństwa, które nie są zależne od nas, jest to niemożliwe. Zdaje sobie sprawę, że brak konkretów jest dla kibiców dużym utrudnieniem w ustalaniu swoich planów, szczególnie w okresie świąteczno-noworocznym. Jak na razie jestem w stanie potwierdzić, że wszystkie ligowe mecze do 29 grudnia rozegramy na Wembley – powiedział.

Niespodziewane opóźnienie zwiększa całkowity koszt przeprowadzki. Tottenham co chwilę musi dopłacać angielskiej federacji za wynajem stadionu Wembley. Koszty są tak wysokie, że na mecze w krajowych pucharach, drużyna wynajmuje obiekt MK Dons oddalony 60 km od Londynu.

- Jestem pewny, że gdy budowa dobiegnie końca, staniemy się klubem na poziomie światowym. Zapewniam, że kibice będą dumni z końcowych efektów. Na początku grudnia podamy dzień otwarcia nowego White Hart Lane  - zakończył Levy.

MM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie