Żona Kadziewicza: Bardzo się stresowałam nową rolą męża

Siatkówka

Prowadzącymi galę "Siatkarskie Plusy" wespół z Jerzym Mielewskim było dwoje byłych znakomitych reprezentantów Polski - Łukasz Kadziewicz oraz Małgorzata Glinka-Mogentale. Wicemistrz świata z 2006 roku przyznał, że było to dla niego niesamowite doświadczenie. Stres związany z debiutem męża czuła również jego małżonka Barbara.

- Byłam bardzo zestresowana, ale myślę, że poradził sobie bardzo dobrze - powiedziała żona Łukasza.

 

A co czuł sam zainteresowany już po zakończonej uroczystości? - Nie czułem się pewnie. To nie jest moje środowisko naturalne. Przez cztery lata nauczyłem się wiele rzeczy, ale jednak lepiej czuję się w słuchawkach lub jako ekspert w studio. Tutaj byłem na świeczniku obok profesjonalistów. Jurek jest z innej planety. Fajne nowe doświadczenie - przyznał.

 

Kadziewicz od kilku lat jest ekspertem w Polsacie Sport i zdaje sobie sprawę, że praca w roli komentatora znacznie różni się od kariery sportowca.- Zastanawiam się kto do mnie zadzwoni i jaka jest kolejna gala? Mówię to z dużym przymrużeniem oka. Pracę w stacji traktuję jako mega doświadczenie i każdy kto stanie po tej drugiej stronie kamery wie jakie to fajne, bo uczymy siebie, ludzi. Mamy świadomość ile ludzi pracuje na to, żebyśmy wyszli pięknie wystrojeni i zrobili to co do nas należy - rzekł.

 

Podczas gali "Siatkarskie Plusy" uhonorowani zostali najwybitniejsi siatkarze oraz siatkarki, mający na koncie medale mistrzostw świata, Europy oraz igrzysk olimpijskich. Kadziewicz także w swojej karierze może pochwalić się srebrnym medalem, który wywalczył na mundialu w 2006 roku. Były środkowy Biało-Czerwonych podchodzi jednak do tego z dystansem.

 

- Ja nie miałem kariery. Karierę mieli ci, którzy wychodzili na scenę - mistrzowie świata, mistrzowie Europy. Ja przeszedłem miękko przez zawodowy sport i byłem takim małym puzzlem pasującym do dużej układanki. Nie wracam wspomnieniami. Cieszę się, że mogę spotkać kolegów, przyjaciół, z którymi miałem okazję grać i przeżywać fantastyczne momenty. To już jednak za mną. Budzę się codziennie i wiem, że czeka mnie coś nowego - skwitował Kadziewicz.

 

Cała rozmowa w załączony materiale wideo.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie