50 dni prawdy Piątka. Polak na pewno usiądzie na ławce
Pistolety Krzysztofa Piątka wcale się nie zacięły. Ot, po prostu ma za sobą dwa spotkania walki, poświęcenia dla drużyny i spełnienia przede wszystkim celów zespołowych. Pomruki zniecierpliwienia już się jednak odzywają na Półwyspie Apenińskim, a przecież to co najpiękniejsze dopiero przed polskim snajperem Milanu.
Dziewięć meczów bez porażki, siedem z tych dziewięciu spotkań na zero z tyłu, awans na trzecie miejsce w tabeli Serie A i realna szansa na finał Pucharu Włoch – tak wygląda bilans Milanu od 16 stycznia, kiedy przegrał w Superpucharze Italii z Juventusem 0:1. A mimo tego krytyków stylu gry i ogólnej formy rossonerich w Mediolanie nie brakuje. Najwięcej dostaje się oczywiście trenerowi Gennaro Gattuso, ale po dwóch meczach bez trafienia swoje oberwał także Krzysztof Piątek.
Będzie w piątce najlepszych
Jego fenomenalne wejście w ekipę San Siro rozbudziło apetyty. Szkoleniowiec ostatniego rywala Milanu przepowiada wręcz: – Piątek będzie jednym z pięciu najlepszych środkowych napastników na świecie! – mówi Roberto De Zerbi z Sassuolo. Są też jednak tacy, którzy chcieliby gole Polaka oglądać w każdej kolejce i po ostatnim spotkaniu byli zdegustowani zachowaniem Piątka przy wyjściu golkipera Sassuolo.
Andrea Consigli szarpnął snajpera z Dzierżoniowa poza polem karnym i obejrzał czerwoną kartkę, a że zrobił to w głupi sposób i stosunkowo lekko, to oskarżono Polaka o symulowanie. Ale co w takim razie można powiedzieć o zachowaniu Cristiano Ronaldo podczas starcia w Neapolu? A swoją drogą – CR7 ma już trzy mecze bez gola.
Derby ponad wszystko
Wróćmy jednak do Piątka – jego Milan nie zachwyca stylem, ale jest zabójczo skuteczny. Jeszcze pod koniec minionego roku miał serię pięciu meczów bez wygranej, a w 10 meczach zwyciężył tylko dwa razy, w brzydkim stylu odpadł z Ligi Europy i miał średnią ponad jednego straconego gola na mecz.
Dziś w żadnej czołowej lidze na Starym Kontynencie nie ma tak skutecznej defensywy. Cierpi na tym, co oczywiste, atak ale przed rossoneri najważniejsze starcia w sezonie: derby z Interem 17 marca, spotkanie z Juventusem 7 kwietnia oraz dwa mecze z Lazio – w lidze 14 i w Pucharze Włoch 24 kwietnia.
W ciągu 50 dni mediolańczycy zagrają osiem razy, a cztery z tych meczów mogą zadecydować o losach sezonu. Najistotniejsze będą jednak derby – jeśli Milan wygra, a Piątek coś ustrzeli, kibice będą wielbili go długimi tygodniami.
Snajperzy na 47 fajerek
Może dlatego Gattuso zapowiada, że w najbliższej kolejce Piątek odpocznie i w jego miejsce spotkanie z Chievo zacznie Patrick Cutrone. 21-latek ma na koncie 24 spotkania, ale tylko 10 razy rozpoczynał w podstawowej jedenastce. Strzelił ledwie trzy gole i zanotował dwie asysty, ale cały czas jest w cieniu – a to Andre Silvy, a to Gonzalo Higuaina, a to teraz Piątka.
Polakowi jednak taki zmiennik pomoże odetchnąć, aby w najlepszej możliwej formie dotarł do starcia z Interem, a później stawił się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Wszak każdy z kibiców Biało-Czerwonych nie może się doczekać, jak trener Jerzy Brzęczek zestawi super trio naszych snajperów: Piątka (25 spotkań i 18 goli w Serie A), Arkadiusza Milika (23/14 także w Serie A) i Roberta Lewandowskiego (23/15 w Bundeslidze)?
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze