Fortuna 1 Liga: GKS Jastrzębie - ŁKS Łódź. Transmisja w Polsacie Sport
Po meczu GKS Jastrzębie - ŁKS Łódź goście mogą świętować awans do Lotto Ekstraklasy. Muszą jednak spełnić jeden warunek, wygrać na boisku niewygodnego przeciwnika. Niedawno jastrzębianie zdecydowanie pomogli łodzianom w walce o drugie miejsce, pokonując 1:0 ich najgroźniejszego rywala - Stal Mielec. Tym razem mogą napsuć krwi ŁKS-owi, który po piątkowym meczu Stali ma nad nią tylko cztery punkty przewagi. Transmisja meczu GKS Jastrzębie - ŁKS Łódź w Polsacie Sport o godzinie 20.30.
Kibice ŁKS-u niecierpliwie czekają na powrót ich drużyny do Ekstraklasy. Awans mogli świętować już w piątek, jednak Stal wygrała w Katowicach z GKS-em i znów zbliżyła się do "Rycerzy Wiosny". Zespołowi z Podkarpacia do rozegrania zostały jeszcze dwa mecze, jeżeli więc ŁKS wygra w sobotę z jastrzębianami, ostatecznie pozbawi złudzeń drużynę Artura Skowronka.
GKS nie zamierza jednak ułatwiać łodzianom tego zadania. W połowie kwietnia wygrał ze Stalą 1:0, teraz ma chrapkę na ogranie kolejnego rywala ze ścisłej czołówki. Gospodarze mogą zagrać "na luzie", bo awansu już nie wywalczą, a spadek im nie grozi. To z pewnością będzie ich atut, choć goście zapewniają, że stawka spotkania ich nie sparaliżuje. Podobnego zdania jest stały gość Magazynu Fortuna 1 Ligi Janusz Kudyba.
- ŁKS wskoczył już na wysoki poziom umiejętności i samooceny. Zespół jest skonsolidowany, zmotywowany i czuje, że cel jest bardzo blisko. Nie sądzę, by łodzianie wypuścili tę szansę z rąk - uważa ekspert Polsatu Sport.
W ostatniej kolejce ŁKS wygrał u siebie 2:0 z Rakowem Częstochowa, który kilka dni wcześniej zapewnił sobie grę w Ekstraklasie. Jednak wcześniej drużyna Kazimierza Moskala tylko zremisowała na wyjeździe z przedostatnimi w tabeli Wigrami Suwałki, a gola strzeliła dopiero po rzucie karnym w doliczonym czasie gry. To powinno dodatkowo zmotywować łodzian przed starciem w Jastrzębiu-Zdroju. Ewentualna porażka może być bardzo bolesna. W ostatnich kolejkach ŁKS zagra bowiem z Chojniczanką i Odrą Opole, drużynami, które do końca walczyć będą o utrzymanie. A jak pokazuje choćby starcie z Wigrami, z takimi rywalami łodzianie niekoniecznie sobie radzą. Na ewentualnych potknięciach ŁKS-u wciąż skorzystać może Stal, pod warunkiem, że sama będzie tylko wygrywać.
Temat może jednak zostać zamknięty już w sobotni wieczór. W pierwszym meczu sezonu ŁKS wygrał z GKS-em Jastrzębie 2:0, większość ekspertów widzi w drużynie trenera Moskala zdecydowanego faworyta. Wszyscy piłkarze zdrowi i gotowi do walki, także leczący ostatnio kontuzję Maciej Wolski. Motywacji na pewno nie brakuje, ŁKS nie grał bowiem w Ekstraklasie od 2012 roku, dość niespodziewanej szansy beniaminka na awans nie można więc wypuścić.
Jedyne, co nieco spędza sen z powiek "Rycerzy Wiosny" to stan boiska, na którym przyjdzie im zagrać w sobotę. Na nierównych i zniszczonych murawach nie radzą sobie bowiem najlepiej.
Transmisja meczu GKS Jastrzębie - ŁKS Łódź w Polsacie Sport o godzinie 20.30.
WYNIKI I TABELA FORTUNA 1 LIGI
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze