NBA: 76ers i Trail Blazers wyrównali stan rywalizacji
W lidze NBA stojący u progu wyeliminowania w drugiej rundzie play off koszykarze Philadelphia 76ers oraz Portland Trail Blazers wygrali swoje mecze z Toronto Raptors (112:101) i Denver Nuggets (119:108). W rywalizacji do czterech zwycięstw jest w tych parach 3-3.
Mecz w Filadelfii wyrównany był tylko na samym początku. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili już różnicą 15 punktów i później kontrolowali przebieg gry. Prym w ich szeregach wiódł Jimmy Butler, który na swoim koncie zapisał 25 pkt, osiem asyst i sześć zbiórek.
- Gram, aby wygrywać. Robię więc to, co niezbędne, abyśmy mieli szanse na zwycięstwo. Ta gra jest prosta. Kiedy nikt mnie nie kryje, to rzucam. Czasami rzucam też mimo krycia - powiedział bohater wieczoru.
- Byliśmy niesamowicie skoncentrowani. Każdy z nas wiedział jaka jest stawka - dodał Ben Simmons, który uzyskał 21 pkt, osiem zbiórek i sześć asyst.
17 pkt i 12 zbiórek miał natomiast Kameruńczyk Joel Embiid. Wśród pokonanych na wyróżnienie zasługuje Kawhi Leonard - 29 pkt i 12 zbiórek.
Więcej emocji było w Portland, gdzie jeszcze w trzeciej kwarcie wynik oscylował w okolicach remisu. Ostatecznie na czwartą część gry gospodarze wyszli prowadząc siedmioma punktami i nie dali sobie odebrać zwycięstwa.
Wśród nich błyszczeli Damian Lillard - 32 pkt i C.J. McCollum - 30 pkt. Natomiast w ekipie Nuggets bardzo dobrze grali Serb Nikola Jokic - 29 pkt, 12 zbiórek i osiem asyst oraz Jamal Murray - 24 pkt i 10 zbiórek.
Na sukces Trail Blazers duży wpływ mieli też rezerwowi, którzy łącznie zdobyli 42 punkty. Koszykarze z ławki gości konto swojej drużyny powiększyli tylko o 13 pkt.
Siódme mecze - w Toronto i Denver - odbędą się w niedzielę. W Konferencji Wschodniej na zwycięzcę w parze Raptors - 76ers czeka już najlepsza ekipa sezonu zasadniczego - Milwaukee Bucks. Natomiast w drugiej parze na Zachodzie broniący tytułu Golden State Warriors prowadzą z Houston Rockets 3-2.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze