Smarzek: Biorę ślub! Taka szybka akcja, mała imprezka
– Biorę ślub. Taka szybka akcja, mała imprezka – przyznała Malwina Smarzek w rozmowie z Polsatem Sport. Atakująca reprezentacji Polski zmieni stan cywilny już w najbliższą sobotę, czyli jeszcze przed turniejem finałowym Ligi Narodów, o którym powiedziała: – Jedziemy na Final Six jak po swoje i wyjdziemy bez kompleksów przeciwko najlepszym drużynom. Oczywiście z szacunkiem. Ja nie jadę tam na wycieczkę, ani po to, by spróbować chińskiego jedzenia.
Polskie siatkarki zajęły szóste miejsce w tabeli rundy zasadniczej Ligi Narodów. Podopieczne Jacka Nawrockiego zapewniły sobie tym samym udział w turnieju finałowym, który w dniach w dniach 3–7 lipca zostanie rozegrany w chińskim Nanjing.
– Myślę, że nie powinnyśmy myśleć w kategoriach "ile nam brakuje". Jedziemy na Final Six jak po swoje i wyjdziemy bez kompleksów przeciwko najlepszym drużynom. Oczywiście z szacunkiem. Ja nie jadę tam na wycieczkę, ani po to, by pojeść chińskiego jedzenia. Grałyśmy pięć ciężkich turniejów, zakwalifikowałyśmy się w pełni zasłużenie i pojedziemy tam pokazać się z jak najlepszej strony – powiedziała atakująca reprezentacji Polski.
– To bardzo fajna sprawa dla nas. Musimy się tym cieszyć, a nie podchodzić do tego tak, że jesteśmy gorsze od jakiegoś zespołu. Nie będziemy faworytem, ale ja mam dobre nastawienie. Znam nasz zespół i wiem, że jeśli zagramy swą najlepszą siatkówkę, to będzie dobrze – stwierdziła Smarzek.
– Mam taki apel do kibiców. Mamy naprawdę fajną sprawę, jedziemy na Final Six i nie doszukujmy się tu jakichś rzeczy, że np. ledwo co wygrałyśmy z Dominikaną. Super, że wygrałyśmy! Jeszcze niedawno przegrywałyśmy takie tie-breaki. Wygrałyśmy z Japonią 3:1 po raz trzeci w tym sezonie. Dwa lata temu by nas wszyscy skreślili, a teraz się mówi, że to nie taki styl... Cieszmy się tym, co mamy, że robimy postęp i jedziemy na Final Six. Nikt nam tego nie dał, nie mamy "dzikiej karty", tylko jesteśmy w szóstce najlepszych zespołów – dodała siatkarka.
Cała rozmowa z Malwiną Smarzek w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze