Wanio: Heynen z miejsca wprowadzi Leona do pierwszego składu

Siatkówka

Już w sobotę zobaczymy długo wyczekiwany debiut w reprezentacji Polski! Biało-czerwoną koszulkę założy Wilfredo Leon, który z miejsca stanie się ogromnym wzmocnieniem dla zespołu Vitala Heynena. Krzysztof Wanio przewiduje, że selekcjoner od pierwszych chwil w pełni zaufa nowemu podopiecznemu.

Marta Ćwiertniewicz: W sobotę Wilfredo Leon zadebiutuje w towarzyskim spotkaniu z Holandią w Opolu. Jak duże będzie to wydarzenie dla polskiej siatkówki?
 
Krzysztof Wanio: Po raz pierwszy w reprezentacji Polski zagra siatkarz, który nie jest Polakiem; nie tutaj uczył się gry w siatkówkę, więc rozpatrujmy to w kategorii transferu. Jeżeli mówimy o Leonie, więc najlepszym moim zdaniem siatkarzu świata - dla niego będzie to ogromne wydarzenie. Rozmawialiśmy wielokrotnie w ostatnich dniach. Przypomina mi się 2010 rok, kiedy nastoletni Leon, niewiele od niego starszy Leal i inni siatkarze zdobywali ze swoją młodziutką drużyną narodową wicemistrzostwo świata. Dopiero w finale polegli z Brazylią. Wtedy wydawało się, że rodzi się potęga. Z przyczyn politycznych niestety się rozpadła. Po dziewięciu latach Leon wróci do reprezentacyjnej gry i to w barwach biało-czerwonych. Dla niego jest to coś nawet ważniejszego niż dla polskiej siatkówki.
 
Co on wniesie do tego zespołu?
 
Przede wszystkim jakość. To jest zawodnik, który umie wszystko. W naszym studiu kilka tygodni temu powiedział, że daje Heynenowi nowe możliwości taktyczne. Jeżeli Belg ustawi go na prawym ataku, nie będzie to dla niego żaden problem. Domyślnie będzie to przyjęcie, ale trzeba pamiętać o tym wariancie. Co daje facet, który ma kapitalną głowę, zagrywkę i atak? Szukaliśmy takiej wielkiej armaty na lewym skrzydle. W obliczu nieobecności Bartka Kurka, którego kariera na chwilę się zatrzymała da oddech tej drużynie.
 
Czy możemy się spodziewać, że Heynen rozpocznie spotkanie z Leonem w pierwszej szóstce czy będzie go powoli wprowadzał?
 
Za Vitalem Heynenem paru nie nadąża, a ja jestem ostatni w tej kolejce. Znając jego PR-owy talent, stawiam, że już w sobotę w pierwszym spotkaniu przy lewej antence będzie stał Leon.
Marta Ćwiertniewicz, ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie