Lechia uratowała LE... tylko na 30 minut. Brondby lepsze po dogrywce

Piłka nożna
Lechia uratowała LE... tylko na 30 minut. Brondby lepsze po dogrywce
fot. PAP

Lechia Gdańsk w rewanżowym meczu 2. rundy eliminacji Ligi Europy z Brondby nie przypominała drużyny, która tydzień wcześniej wygrała 2:1 przed własną publicznością. Mimo to do samego końca regulaminowego czasu gry, a później dogrywki miała szansę na awans do kolejnej fazy. Ostatecznie to Duńczycy wygrali jednak 4:1, decydujące dwa gole strzelając już w dogrywce. Tym samym jedyną polską drużyną w pucharach pozostała Legia Warszawa.

Lechia przed tygodniem zaprezentowała najładniejszą piłkę spośród wszystkich polskich drużyn, ale osiągnęła, podobnie jak Legia i Piast, tylko jednobramkowe zwycięstwo. Gole dla gdańszczan strzelali Flavio Paixao i Patryk Lipski, a trafienie dla Brondby zanotował Simon Hedlund. W rewanżu na przedmieściach Kopenhagi, Piotr Stokowiec postawił na bardzo podobną jedenastkę, co przed własną publicznością, a jedyną zmianą było wystawienie w środku pola Tomasza Makowskiego.

 

To Duńczycy od pierwszych minut rewanżu osiągnęli optyczną przewagę, która została udokumentowana golem już w 15. minucie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Dominik Kaiser, w polu karnym przepchnął się Paulus Arajuuri i to właśnie były piłkarz Lecha Poznań wpakował piłkę do bramki. W tym momencie awans był w rękach Brondby, które w całej pierwszej połowie 13 razy próbowało zaskoczyć Dusana Kuciaka. Lechia nie przypominała drużyny, która tydzień wcześniej rozgrywała mecz na własnych warunkach.

 

Sytuacja ekipy Stokowca stała się jeszcze bardziej nieciekawa zaraz po przerwie. Dobrą akcję prawą stroną Hedlunda wykończył bowiem Kamil Wilczek, który ostatnio jest w bardzo dobrej formie. Tym razem lewą nogą pokonał Kuciaka, który przy strzale reprezentanta Polski był bez szans. Trener Lechii próbował zmian, wpuścił na boisko między innymi Sławomira Peszkę i to właśnie Polak natchnął drużynę do ataku. W 67. minucie Peszko zaliczył asystę, a gola głową strzelił Paixao.

 

W tym momencie na tablicy świetlnej widniał rezultat 2:1 i dogrywka była na horyzoncie. Lechiści próbowali jednak pójść za ciosem i wykorzystać moment słabości. Piłka nie chciała jednak po raz drugi wpaść do duńskiej siatki, a lepszą okazję na to, by skrócić mecz mieli gospodarze. Po uderzeniu Hedlunda futbolówka trafiła w słupek i po 180 minutach dwumeczu mieliśmy remis 3:3.

 

Dogrywka nie mogła się zacząć gorzej dla Lechii. Już cztery minuty po rozpoczęciu dodatkowego czasu Mensah zagrał doskonałą piłkę z prawej strony w głąb pola karnego. Tam był już 19-letni Jesper Lindstrom, który zamknął akcję i strzelił gola na 3:1. Ten sam piłkarz w drugiej części dogrywki mógł zakończyć nadzieje gdańszczan na awans, ale w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Kuciaka. Brondby kilka razy było blisko zakończenia rywalizacji, ale swojej nieskuteczności zawdzięczało to, że 117. minuty musiało drżeć o wynik. Wtedy jednak znakomitą akcję przeprowadził Lindstrom i to on postawił kropkę nad "i".

 

Brondby IF - Lechia Gdańsk 4:1 po dogrywce (1:0, 1:1)

 

Brondby IF: Marvin Schwabe - Kevin Mensah, Hjortur Hermannsson, Paulus Arajuuri, Anthony Jung - Josip Radosević, Lasse Vigen (78. Tobias Borkeeiet), Dominik Kaiser - Simon Hedlund (90. Jesper Lindstrom), Kamil Wilczek, Simon Tibbling (70. Mikael Uhre)

 

Lechia: Dusan Kuciak - Karol Fila, Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenović - Lukas Haraslin (97. Rafał Wolski), Patryk Lipski, Daniel Łukasik (57. Maciej Gajos), Tomasz Makowski, Żarko Udovicić (57. Sławomir Peszko) - Flavio Paixao (97. Artur Sobiech)

 

Żółte kartki: Jung, Uhre, Borkeeiet - Mladenović, Peszko

 

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: Brondby IF

 

WYNIKI I TERMINARZ LIGI EUROPY

 

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2019/2020 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie