Kosmiczne "nożyce" pogrążyły Barcelonę! Aduriz bohaterem Bilbao

Aritz Aduriz w meczu Athleticku Bilbao z Barceloną pojawił się na boisku w 88. minucie. Sekundy później popisał się nieziemskim uderzeniem "nożycami". Legenda klubu z San Mames zapewniła swojej ekipie zwycięstwo 1:0. Barcelona znowu pokazała, że bez Lionela Messiego jest jej niezwykle trudno strzelać gole.

Na inaugurację rozgrywek La Liga broniąca tytułu Barcelona przyjechała na San Mames. Trzeba przyznać, że z Athletikiem Bilbao Barcelonie zawsze grało się trudno. W poprzednim sezonie oba spotkania ligowe zakończyły się remisami. Dobra gra w sparingach mogła jednak napawać optymizmem kibiców "Blaugrany".

Na pewno największym nieobecnym tego meczu, ale i całej pierwszej kolejki La Liga był Lionel Messi. Argentyńczyk doznał drobnej kontuzji łydki i powoli wracał do zdrowia. Co więcej, tuż przed meczem fani dowiedzieli się, że Barcelona doszła do porozumienia z Bayernem Monachium w sprawie Philippe Coutinho. Brazylijczyk zostanie wypożyczony na rok. W kadrze meczowej spotkania w Bilbao oczywiście się nie pojawił.

Za zdobywanie bramek odpowiadać mieli Antoine Griezmann, Luis Suarez oraz Ousmane Dembele. Valverde zaskoczył natomiast w drugiej linii. Na ławce zostawił Sergio Busquetsa oraz Ivana Rakiticia. Od pierwszej minuty wyszli Carles Alena, Sergi Roberto oraz Frenkie de Jong. Athletic nie szalał na rynku transferowym, a w sparingach szło mu ze zmiennym szczęściem.

O dziwo to gospodarze pierwsi groźnie zaatakowali. Niezwykle aktywny był Inaki Williams, który bardzo groźnym strzałem na początku spotkania postraszył Marca-Andre ter Stegena. Hiszpan w pierwszych 45 minutach dwoił się i troił. To niebywałe, ale w pierwszej połowie przebiegł ponad 9,5 kilometra!

Athletic tworzył więcej okazji, ale te dwie najlepsze przed przerwą miała Barcelona. Najpierw Suarez otrzymał prezent od jednego z rywali, który w ciemno podał do tyłu. Urugwajczyk stanął w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale trafił w słupek. Po chwili snajper Barcy z kontuzją opuścił murawę. W jego miejsce wszedł Rafinha i kilka minut później mógł otworzyć wynik spotkania. Piłka po strzale Brazylijczyka leciała w okienko bramki ekipy z Bilbao, ale świetną interwencją popisał się Unai Simon, parując futbolówkę na spojenie słupka z poprzeczką.

Po zmianie stron Barcelona cały czas tworzyła sytuacje w wolnym tempie. Dobrze zorganizowana defensywa klubu z Bilbao rozbijała ataki gości. Akcje zazwyczaj kończyły się przed polem karnym gospodarzy. "Blaugranie" brakowało ostatniego podania, przyśpieszenia. Można śmiało stwierdzić, że brakowało jej Messiego.

Klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. W 88. minucie na boisku pojawił się Aduriz, który zmienił Williamsa. Chwilę później otrzymał dokładne dośrodkowanie i genialnie złożył się do strzału. Niemiecki golkiper Barcelony nie miał szans przy tym uderzeniu, a nazwisko Aduriza rozbrzmiało na San Mames. Wynik do końca meczu się nie zmienił.

Athletic Bilbao - Barcelona 1:0 (0:0)
Bramka: Aduriz 89

Athletic: Simon - Capa, Alvarez, Nunez, Berchiche - Lopez (Benat 81'), D. Garcia - de Marcos (Sancet 66'), R. Garcia, Muniain - Williams (Aduriz 88')

Barcelona: ter Stegen - Semedo, Pique, Lenglet, Alba - Roberto (Perez 76'), de Jong, Alena (Rakitic 46') - Dembele, Suarez (Rafinha 37'), Griezmann

Żółte kartki: Nunez - Pique