Jest poprawa stanu zdrowia Sundstroema
"Stan bezpośredniego zagrożenia życia minął" - to najważniejszy komunikat jaki przekazują lekarze ze szpitala w Piekarach Śląskich, gdzie przebywa żużlowiec PGG ROW-u Rybnik, Linus Sundstroem. Szwedzki zawodnik brał udział w niebezpiecznym wypadku w niedzielę na torze w Gdańsku.
Do wypadku doszło podczas niedzielnego turnieju pamięci Henryka Żyto w drugim wyścigu zawodów. Walka o trzecie miejsce rozgorzała między Kimem Nilssonem a Sundstroemem. Na początku drugiego okrążenia pierwszy z wymienionych dał się nieco ponieść brawurze i uderzył w swojego rodaka. Motocykle obu zawodników się sczepiły i obaj z dużą prędkością wpadli w nadmuchiwane bandy na pierwszym łuku.
Po szczegółowych badaniach okazało się, że stan Szweda jest na tyle poważny, że jego życiu zagraża niebezpieczeństwo. W czwartkowe popołudnie polski klub żużlowca przekazał jednak nowe informacje na temat jego stanu zdrowia.
"Przekazujemy informacje na temat zdrowia naszego zawodnika przebywającego w szpitalu w Piekarach Śląskich. Otrzymaliśmy je od lekarzy z tego ośrodka dzisiaj po południu:
- Stan bezpośredniego zagrożenia życia minął. Mimo to, Linus wciąż pozostanie na Oddziale Intensywnej Terapii szpitala w Piekarach. Decyzja o przeniesieniu na inny oddział być może zostanie podjęta jutro lub w sobotę. Wszystko zależy od postępów w leczeniu.
- Linus jest wciąż prowadzony na piekarskim OIOM-ie pod nadzorem neurochirurga.
- W zależności od postępów w leczeniu bieżącym, operacja złożenia złamanego uda może odbyć się we wtorek. Termin operacji kości ramienia nie jest jeszcze znany" - czytamy w komunikacie triumfatora tegorocznych rozgrywek Nice 1 ligi żużlowej.
O stanie zdrowia Sundstroema będziemy informować na bieżąco.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze