Turkowski: Docelową formę szykuję na przyszły rok
- Po trzech latach przerwy wracam, bo chciałem sprawdzić, czy jestem w stanie przygotować się do walki. W piątek zobaczymy na ile te przygotowania były dobre. Chociaż to będzie starcie rozpoznawcze, bo docelową formę szykuję na drugą połowę przyszłego roku - powiedział Tomasz Turkowski przed Galą w Nowym Dworze Mazowieckim, na której zmierzy się z Marcelem Strkacem.
Artur Łukaszewski: Wracasz po dłuższej przerwie, ponieważ zajmowałeś się innym sportem. Dlaczego?
Tomasz Turkowski: Z końmi i amerykańskim jeździectwem byłem związany jeszcze przed boksem, więc to był taki epizod. Teraz po trzech latach przerwy wracam, bo chciałem sprawdzić, czy jestem w stanie przygotować się do walki. W piątek zobaczymy na ile te przygotowania były dobre. Chociaż to będzie starcie rozpoznawcze, bo docelową formę szykuję na drugą połowę przyszłego roku.
Jak przebiegły przygotowania? W jakiej kategorii docelowo będziesz się bił?
Docelowo to będzie kategoria do 69 kilogramów. Przygotowywałem się z Andrzejem Liczikiem. Nie było łatwo, bo początki były ciężkie. Trzy lata przerwy to kawał czasu. Trener powiedział, że nie jest źle, więc czuje się gotowy do wejścia do ringu.
Jak Ty się czujesz fizycznie po okresie przygotowawczym?
Łatwo się mówi, co się zrobi w ringu, ale piątek mnie zweryfikuje. Czuje się dobrze i nie czuje presji. Jedni mnie doceniają, inni nie. Pokażę, co potrafię. Myślę, że jak pokaże połowę z tego, co robimy na treningach to będzie dobrze.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze