Dni Piątka w Milanie policzone? "Sprzedajcie go szybko"

Piłka nożna
Dni Piątka w Milanie policzone? "Sprzedajcie go szybko"
fot. PAP/PA

Saga związana z przynależnością klubową Krzysztofa Piątka trwa. Według doniesień włoskich oraz angielskich mediów dni polskiego napastnika w AC Milan są już policzone i lada moment wychowanek Lechii Dzierżoniów zmieni barwy. Ci drudzy piszą o rzekomym transferze do Aston Villi.

"Daily Star" cytuje byłego piłkarza Interu Mediolan, Giuseppe Bergomiego, który stwierdził, że Milan nie powinien być obojętny wobec ciekawej oferty przedstawiciela Premier League. - Jeżeli Aston Villa faktycznie oferuje 30 milionów funtów za Piątka, to sprzedajcie go szybko. To niesamowita oferta, biorąc pod uwagę jego dyspozycję w tym sezonie - zaznaczył Włoch.

 

Aston Villa rozpaczliwie szuka napastnika i jest otwarta na wszelakie scenariusze. Jednym z nich jest właśnie Piątek, który w Milanie jest cieniem samego siebie z poprzedniego sezonu. Reprezentant Polski strzelił dotychczas cztery gole, trzykrotnie z rzutów karnych. Angielscy dziennikarze zaznaczają, że były piłkarz m.in. Cracovii nie zdobył bramki z gry od ośmiu meczów.

 

We Włoszech nie mają wątpliwości, że po przyjściu Zlatana Ibrahimovicia odejście Piątka jest niemal przesądzone. Co prawda w ostatnim meczu z Sampdorią to właśnie Polak rozpoczął spotkanie od pierwszej minuty, zostając zmienionym w drugiej połowie przez Szweda, ale można to argumentować tym, że 38-latek po dłuższym rozbracie z piłką potrzebuje nieco czasu, aby złapać właściwy rytm.

 

Według doniesień medialnych na Półwyspie Apenińskim, oferta Aston Villa jest najpoważniejsza z dotychczasowych. Wcześniej Piątka łączyło się m.in. z AS Roma oraz klubami Bundesligi. Niedawno włoskie "Tuttomercato.web" pisało, że przyszłość Piątka zostanie rozstrzygnięta do 14 stycznia.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie