Puchar Włoch: Calhanoglu bohaterem Milanu! 65 minut Piątka

W Mediolanie w ostatnich dniach wszyscy żyli tragiczną śmiercią Kobe Bryanta. Amerykański koszykarz zginął w katastrofie śmigłowca w minioną niedzielę. Od 6 roku życia mieszkał we Włoszech, a Milan przez lata był jego ukochanym klubem. Kibice "Rossoneri" domagają się, aby numer "24", z którym grał Bryant został zastrzeżony. Przed spotkaniem z Torino pamięć o 41-latku uczciła minuta ciszy.

 

Milan w 2020 roku nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Co więcej, podopieczni Stefano Piolego wygrali cztery ostatnie mecze, co było ich najlepszą serią w tym sezonie. Z zupełnie odmiennymi nastrojami na San Siro przyjechali piłkarze Torino. Oni w ostatnim ligowym meczu zostali upokorzeni przez Atalantę, z którą przegrali 0:7.

 

Od pierwszej minuty na boisku zameldował się Krzysztof Piątek. W dalszym ciągu nie jest znana przyszłość Polaka. Dużo mówi się o transferze, a najgłośniej wymienianym klubem jest Tottenham. Na razie jednak polski snajper pozostaje graczem Milanu.

 

Gospodarze w 12. minucie wyszli na prowadzenie. Ante Rebić świetnie znalazł w polu karnym Giacomo Bonaventurę, a Włoch otworzył wynik spotkania. Jeszcze przed przerwą wyrównał Bremer i po 45 minutach mieliśmy remis.

 

Piątek boisko opuścił w 65. minucie. Trzeba przyznać, że Polak bardzo chciał pokazać się z dobrej strony, widać było duże zaangażowanie, ale nie zawsze zagrania mu wychodziły. Jego miejsce zajął Zlatan Ibrahimović.

 

Chwilę po tej zmianie drugiego gola strzelił Bremer. Torino prowadziło do 91. minuty. Wtedy jednak na strzał zza pola karnego zdecydował się Hakan Calhanoglu, piłka odbiła się jeszcze od jednego z zawodników z Turynu i wpadła do siatki. Milan w ostatnich minutach miał jeszcze dwie świetne sytuacje, ale brak gola oznaczał, że potrzebna będzie dogrywka. 

 

W dodatkowych 30 minutach Milan dzielił i rządził, czego efektem było drugie trafienie Calhanoglu oraz gol Zlatana Ibrahimovicia. Milan wygrał 4:2 i awansował do półfinału Pucharu Włoch. Tam zmierzy się z Juventusem.

 

Milan - Torino 4:2 po dogrywce (1:1, 2:2)

Bramki: Bonaventura 12, Calhanoglu 90+1, 106, Ibrahimovic 109 - Bremer 34, 71

 

Milan: Donnarumma - Conti, Kjaer, Romagnoli, Hernandez - Castillejo, Krunic (Calhanoglu 82), Bennacer, Bonaventura (Leao 76') - Piątek (Ibrahimovic 65'), Rebic (Kessie 106')

 

Torino: Sirigu - Izzo, N'Koulou, Bremer (Djidji 82') - De Silvestri (Laxalt 112'), Rincon (Lyanco 112'), Lukic, Aina - Verdi, Berenguer (Millico 90') - Belotti

 

Żółte kartki: Hernandez, Rebic, Kjaer, Krunic, Conti, Ibrahimovic - Rincon, Izzo

Przejdź na Polsatsport.pl